Joanna Opozda to bohaterka "wpadki roku". Jej komentarz? Lepszy trudno sobie wyobrazić

Na imprezę przyszła w bluzce z metką na plecach wielkości billboardu. Skazana na wieczność na ośmieszenie? Nic podobnego. Zareagowała tak, że niejedna bohaterka wpadek rozmaitych mogłaby jej pozazdrościć.

Większej (dosłownie!) wpadki na polskich salonach dawno nie widzieliśmy. Ogromna biała metka dyndała z tyłu bluzki , kiedy niczego nieświadoma Joanna Opozda pozowała fotografom na premierze spektaklu "Medium" w Teatrze Kwadrat.

Kiedy Opozda zorientowała się, że fotografowie wzięli ją na cel ze względu na metkę, opublikowała na Facebooku komentarz, którym nam bardzo zaimponowała.

Wchodzę do teatru. Porobili mi zdjęcia. Pełno fotografów, wiadomo, po czym podchodzi do mnie starsza Pani i mówi, że mam metkę przyczepiona do bluzki. To pewnie dlatego robili mi zdjęcia, a ja myślałam, że jestem fejmem - napisała z humorem.

Grunt to dystans do siebie. Dalej było o nas, czyli o Plotku.

Gdzieś już napisali (to my! - red. Plotka), że to wpadka roku, no faktycznie, przypał! Ale żeby wpadka roku zaraz? Szczerze, to robiłam wszystko na ostatnią chwilę i szybko przed premierą kupiłam tę bluzkę w H&M. Zapomniałam zwyczajnie zerwać metki, bo się śpieszyłam! Każdemu się może zdarzyć, wielkie mi halo. Generalnie mam z tego bekę, bo co mi zostało? Chciałam dobrze, Wyszło jak zawsze.

Cóż, wpadka roku to tytuł zaszczytny, jeden na cały rok. Aha, gdyby dowcipnego tłumaczenia było mało, Joanna Opozda dobiła złośliwców tym oto filmem:

A to już od nas:

embed

Dla przypomnienia, zobaczcie, jaką rok temu wpadkę zaliczyła Joanna Moro:

Zobacz wideo

alex

Pobierz nową aplikację Plotek.pl na telefony z Androidem

Więcej o:
Copyright © Agora SA