• Link został skopiowany

Marcin Dubieniecki z zarzutami. Pranie brudnych pieniędzy i kierowanie grupą przestępczą

Marcin Dubieniecki, trójmiejski adwokat i mąż Marty Kaczyńskiej, usłyszał zarzuty. Jest oskarżony o wyłudzenie olbrzymiej sumy pieniędzy.
Marcin Dubieniecki został doprowadzony na przesłuchanie do prokuratury
JAKUB PORZYCKI

W rozmowie z TOK FM rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie potwierdził, że Marcin Dubieniecki usłyszał zarzuty kierowania zorganizowaną grupą przestępczą, prania brudnych pieniędzy i oszustwa. Oskarża się go o wyłudzenie 13 mln zł. Przed prokuraturą reprezentuje go jego ojciec, Marek Dubieniecki.

Marcin Dubieniecki, zięć byłego prezydenta Lecha Kaczyńskiego, został w niedzielę zatrzymany przez CBA pod zarzutami oszustwa, kierowania grupą przestępczą i prania brudnych pieniędzy. Oprócz niego zatrzymano jeszcze cztery osoby. Wszystkim postawiono zarzuty wyłudzenia 13 mln zł z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, prania pieniędzy i działania w zorganizowanej grupie przestępczej - przypomina Tok.fm.

Mężowi Marty Kaczyńskiej może grozić do 10 lat więzienia. Rzecznik prokuratury poinformował, że przesłuchani zostali już wszyscy podejrzani. Z wyjątkiem Dubienieckiego (skorzystał z prawa odmowy składania zeznań) wszyscy złożyli obszerne wyjaśnienia. "Ze względu na dobro śledztwa" ich treść utajono.

Zarzuty usłyszeli podejrzani Wiktor D. i Katarzyna M. Kolejni podejrzani - Grzegorz D. i Beata W. pozostają pod zarzutami udziału w zorganizowanej grupie przestępczej i wyłudzenia 13 mln zł z PFRON - dodaje serwis internetowy rozgłośni.

Na tym etapie, gdy wszystkie przesłuchania zostały już zakończone, do prokuratorów należy ocena materiału dowodowego i podjęcie ew. decyzji o zastosowaniu środków zapobiegawczych (areszt). Śledztwo w tej sprawie Prokuratura Okręgowa w Krakowie prowadziła od kwietnia 2013 r., potem przekazano je wydziałowi do zwalczania przestępczości zorganizowanej i korupcji prokuratury apelacyjnej.

Śledztwo przeciąga się z powodu skomplikowania siatki powiązań finansowych, siatki przelewów i przepływów między kontami bankowymi podmiotów na Cyprze i Seszelach. Dotychczasowy obrońca Marcina Dubienieckiego stwierdził, że jego klient "jest niewinny, czuje się niewinny i powinien być traktowany jak niewinny". Marcin Dubieniecki wyraził zgodę na podawanie do publicznej wiadomości pełnych danych w postaci imienia i nazwiska oraz wizerunku.

Zobacz wideo

socha

Pobierz darmową aplikację Plotek na telefony z Androidem

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany