Gwiazdy coraz śmielej wrzucają do sieci swoje selfie w naturalnej odsłonie (inna sprawa, że nie zawsze są one faktycznie nie "ruszone" makijażem czy instagramowym filtrem), ale Iza Miko zrobiła to z nieoczywistych pobudek. Aktorka zestawiła zdjęcie naturalne z tym z pełną charakteryzacją.
W długim podpisie stwierdziła, że ona i jej koleżanki z branży mają przywilej oddawania się w ręce profesjonalistów, którzy potrafią sprawiać "makijażowe cuda", a coś takiego jak perfekcja nie istnieje. I nie warto za nią gonić.
Po lewej widzicie jak wyglądam rano - bez makijażu, bez filtrów, z piegami i blizną z czasów dzieciństwa. Po prawej - jak bardzo mogę się zmienić z pomocą profesjonalnych makijażystów, fryzjerów i całej grupy specjalistów. Do wszystkich dziewczyn, które gonią za perfekcją - nie ma czegoś takiego. Aktorki i modelki mają przywilej pracy z prawdziwymi cudotwórcami. Ważnym jest dbanie o cerę poprzez zdrowe odżywianie i stosowanie ochrony przed słońcem, ale tak naprawdę, to wewnętrzne piękno jest tym, nad czym wszyscy powinniśmy pracować.
em
Partner - materiał
celebrity look
