Bikini uznajemy za skąpe, kiedy ledwie okrywa to i owo, ale skrawki materiału, jakie miała na sobie Amber Rose , nie spełniały nawet tego podstawowego zadania. Zdjęcia, którymi pochwaliła się na Instagramie, zostały zrobione na balkonie apartamentu w Miami na Florydzie. Celebrytka pręży na nich ciało w bikini, które nawet nie udaje, że zasłania cokolwiek.
Ściśle rzecz biorąc, Rose ma na sobie monokini, ale przy tak (nie)skromnym stroju nazwy tracą swoje zwykłe znaczenie.
Amber Rose NIC nie pozostawia wyobraźni - skomentował to "Daily Mail".
Nic dodać, nic ująć. Dosłownie. Rose zresztą uwielbia prowokacje połączone z eksponowaniem swojego ciała. Jesienią ubiegłego roku "zacytowała" selfie Kim Kardashian z obnażoną pupą i zrobiła podobne, jeszcze odważniejsze .
alex