Marta Grycan pokazywała już wcześniej na Instagramie swoje "święta na bogato" , teraz przyszła pora na Nowy Rok. W obydwu przypadkach show na zdjęciach kradnie strój celebrytki i powstające wokół niego niejasności. Czerwona sukienka, w której pozowała przy choince , została posądzona o bycie szlafrokiem, teraz wątpliwości pójdą w odwrotnym kierunku.
Grycan swoje noworoczne śniadanie (kawior i szampan) zjadła w piżamie z Myszką Minnie. Widywaliście już takie piżamy, wiemy. Ale tak idealnie opinającą kobiece kształty i odpiętą na "strategiczny" guzik też?
Instagram.com/martagrycanNietypowy strój wzbudził wątpliwości wśród internautów. Niektórzy nie zauważyli nawet, że to piżama.
Instagram.com/martagrycanInni uznali, że seksowna piżama i tak jest niegodna tego, co leżało na stole.
Instagram.com/martagrycan
A jak Wam podoba się piżamka Marty Grycan? ;)
em