Marcin Prokop przyznał się się do małego dziwactwa - prezenter boi się skarpetek i nie zaśnie, dopóki wszystkie nie są zebrane z podłogi i starannie ułożone.
Dziennikarz niechętnie opowiedział o swojej fobii w "Dzień Dobry TVN". Do zwierzeń zachęciła go Agnieszka Jastrzębska, która przepytywała gwiazdy z ich dziwactw. Żadna z odpowiedzi nie była jednak tak oryginalna jak Prokopa .
Nie zasnę, dopóki skarpetki leżą na podłodze. Czasem nawet jak śpię u kogoś, to muszę je zebrać i ułożyć. Nie mogą być "wąsami" do środka złożone.
Dorota Wellman była rozbawiona wyznaniem kolegi.
"Wąsami"? - pytała zaskoczona.
Tak, tym szwem. Wyglądają jak wielkie sumy, które chcą cię pożreć - odpowiedział prezenter.
Na koniec rozmowy Prokop spuentował swoje dziwactwo jako "zamiłowanie do skarpetkowego porządku".
Kapifmajk
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!