Doda opublikowała na Facebooku zdjęcie w łazience z podpisem "zapraszam". Chciała nawiązać do "afery chorzowskiej" z Agnieszką Szulim?
Doda opublikowała zdjęcie, które wywołało niemałą konsternację wśród internautów. Wokalistka sfotografowała się na tle łazienki i napisała "zapraszam".
Screen z Facebook.com/officialdoda/photos_stream Screen z Facebook.com/officialdoda/photos_streamFani Rabczewskiej zaczęli rozszyfrowywać znaczenie podpisu pod zdjęciem i większość z nich nie miała wątpliwości, że Rabczewska nawiązuje do tzw. "afery chorzowskiej" - na jednej z imprez Doda miała pobić Agnieszkę Szulim , za to, że dziennikarka wyśmiała ją w swoim programie "Na językach". (Zobacz: Co naprawdę wydarzyło się w toalecie? Szulim w "DD TVN": Zostałam złapana za głowę i przewrócona na podłogę. Bałam się ). Szulim pokazywała ślady po pobiciu, ale Doda do żadnej napaści się nie przyznała. (Zobacz: Doda zaprzecza atakowi na Szulim: Myślcie logicznie, ona się pastwi. Nie okładałam jej pięściami ). Dlaczego, więc opublikowała takie zdjęcie?
Screen z Facebook.com/officialdoda/photos_streamMoże Dodzie nie chodziło jednak o nawiązanie do afery z Szulim. Tak myślą niektórzy fani wokalistki. Oni zinterpretowali "zaproszenie" Rabczewskiej zupełnie inaczej.
Screen z Facebook.com/officialdoda/photos_streamJak myślicie Doda chciała dolać oliwy do ognia w sprawie afery z Szulim? O co jej chodziło?
majk