Kiedy Selena Gomez odwołała trasę koncertową po Azji i Australii, aby poświęć trochę czasu dla siebie plotkowano, że wokalistka poświęci ten czas na walkę z depresją. Jednak z najnowszych doniesień wynika, że Gomez ma toczeń.
U 21-letnia piosenkarki zdiagnozowano chorobę autoimmunologiczną parę lat temu, ale objawy: obrzęk twarzy, ból głowy i stawów i ciągłe zmęczenie ostatnio się nasiliły - czytamy w Huffingtonpost.com.
Jak donosi źródło portalu, wokalistka wie, że musi o siebie zadbać.
Toczeń dopadł ją tak naprawę właśnie teraz. Selena wie, że musi dbać o siebie. Potrzebuje trochę czasu, żeby otoczyć się troską, jeżeli chce być zdrowa i żyć pełnią życia.
Ostatnio również w programie "E! Wiadomości" wspomniano o stanie Gomez.
Ona nie jest załamana. Chce po prostu być zdrowa, a to oznacza urlop. Ale z nią jest wszystko w porządku.DAN STEINBERG/INVISION/AP/Dan Steinberg
majk