Czesław Mozil był gościem w programie 20m2 Łukasza Jakóbiaka , w którym bez zażenowania opowiedział kilka pikantnych szczegółów ze swojego życia erotycznego i preferencji seksualnych. Zapytany przez prowadzącego o "najdziwniejsze miejsce, w którym uprawiał seks", odpowiedział:
Może to mało oryginalne, ale na placu zabaw i w kościele!
Jakóbiak chyba się z nim nie zgodził, bo zrobił przerażoną minę. Muzyk zatem szybko uspokoił gospodarza:
Nie było penetracji. Był taki petting. I było to w kościele Św. Anny w Danii.
Na tym nie koniec. Mozil okazał się być subtelnym kochankiem, wyrafinowanym i "dojrzałym".
Miałem dosyć sypiania z kobietami, które budzą się koło mnie i mówią "kocham twoją muzykę". Ja chciałem budzić się z dresiarami - z dziewczynami z lokalnej dyskoteki. Bo taki mam smak, do tego już dojrzałem.
Mając do wyboru, kobietę lub kamerę, bez wahania wybiera to drugie.
Mam ogromne parcie na szkło, dlatego tu jestem - wyznał. - Kobieta jest na ostatniej pozycji wobec tego wszystkiego co ja chce. Jeżeli miłość jest poświęceniem, to ja nie jestem na to gotowy.
Zainteresowanym jego fantazjami seksualnymi, odpowiada wprost:
Martę Wierzbicką bym chciał zobaczyć nago.
Myślicie, że mówił prawdę, czy się zgrywał?
Marta Wierzbicka Kapif Kapif
WBF
majk