Katarzyna Bosacka , charyzmatyczna prowadząca takich programów jak "Wiem, co jem", "O Matko!" oraz "Wiem, co jem, wiem, co kupuję" dość niepochlebnie wypowiedziała się w ostatniej "Gali" o diecie promowanej przez Magdę Gessler . A konkretnie o sporych środkach finansowych, które trzeba zainwestować, żeby sobie taki jadłospis zafundować.
Kiedy usłyszałam, że zawdzięcza swoją figurę diecie złożonej z surowych ryb i soku z limonki, złapałam się za głowę. Kto tak naprawdę może sobie pozwolić, żeby codziennie jeść superdobre i drogie ryby oraz wyciskać kilogramy limonek? - pisała w "Gali".
Katarzyna Bosacka jest ekspertką od cen. Z pewnością wie więc, ile kosztują surowe ryby i sok z limonki w zwykłym markecie i w Almie, sieci sklepów, oferującej szeroką gamę towarów, często trudno dostępnych, w wygórowanych cenach. Warto też dodać, że w przeciwieństwie do zwykłych supermarketów, Alma ma bardzo estetyczne wnętrza, pewnie dlatego właśnie ich delikatesy odwiedza często ekipa "Wiem co jem, wiem co kupuje" i właśnie w tam realizuje część odcinków.
Widzicie pewną nieścisłość?
Almakaro