Marta Grycan miała ambitne plany dotyczące jej kariery, wygląda jednak na to, że może je pokrzyżować - ona sama! Jak donosi tygodnik "Na Żywo" Grycanka nie radzi sobie dobrze na planie jej nowego telewizyjnego show, czym doprowadza do szewskiej pasji całą ekipę realizacyjną.
Marta Grycan i Piotr Gąsowski Screen Gazeta.tv
Już 8 września o 21.30 na antenie TLC pojawi się pierwszy odcinek "Polskiego Turnieju Wypieków". Miała to być wielka szansa dla Marty Grycan, żeby zaprezentować swoje kulinarne kompetencje i przy okazji spełnić wielkie marzenie. Niestety, na razie chyba tylko ona jest tym zachwycona. Celebrytka, według informatora "Na Żywo", nie radzi sobie z tempem i specyfiką pracy na planie. Trudnością okazało się nawet właściwe wypowiadanie kwestii.
Był upał, a Grycanka wszystko opóźniała. Nie obejdzie się bez czterech dubli za każdym razem, gdy przychodzi czas na jej kwestie - opowiada "Na Żywo" osoba z produkcji programu.
Przez trudności z Grycanką wielokrotnie ekipa musi zostawiać po godzinach. Dość tej sytuacji ma też podobno - bardzo wyrozumiały dotąd - Piotr Gąsowski - współprowadzący "Polskiego Turnieju Wypieków".
Marta Grycan. Plotek exclusive
Czyżby więc kariera przed kamerą nie była dla Marty ? A może ekipa stawia jej zbyt duże wymagania. Już niedługo efekty ciężkiej pracy całego zespołu będziemy mogli ocenić sami. Będziecie oglądać?
zuz