Na stronie sieci drogerii Rossmann znaleźliśmy okładkę lipcowego wydania gazetki "Skarb". To czasopismo rozdawane za darmo przy każdych zakupach w którymś z oddziałów sieci. Naszą uwagę przykuła postać na okładce.
To Edyta Górniak czy jednak nie? Niby podobna, ale to chyba nie ona... Niemożliwe, żeby graficy aż tak "zrobili" ją w Photoshopie, poza tym na okładce nie widać jej nazwiska.
Zerknęliśmy na opis lipcowego numeru na stronie Rossmanna. W jednym z pierwszych akapitów czytamy:
Gwiazdą numeru i polskiej reprezentacji jest złota medalistka z Pekinu, 23-letnia Natalia Partyka.
Ale przecież tenisistka stołowa wygląda tak:
Dopiero pod koniec zajawki znajdujemy informację, czyja podobizna prawdopodobnie znajduje się na okładce.
Edyta Górniak przekonuje, że fajna jest powracająca moda na pin-up girl, czyli słodkie dziewczyny z plakatów, do których chłopcy wzdychali ponad pół wieku temu. Radzimy, jak odnaleźć się w tym trendzie.
Zastanawiamy się teraz, czy Edytę Górniak specjalnie przedstawiono tak, żeby nikt jej nie poznał. Gwieździe jej pokroju chyba nie bardzo wypada pojawiać się na okładce darmowej gazetki rozdawanej w sklepach. Jak sądzicie?
tommy