Tym razem plotki o zaręczynach Miley Cyrus i Liama Hemswotrha okazały się prawdziwe. Paparazzi zauważyli młodą gwiazdę na lotnisku w Los Angeles. Miała na palcu pierścionek z brylantem, którym chwaliła się na swoim Twitterze.
Podoba wam się biżuteria Miley? Nie ukrywała jej za bardzo przed fotografami. Swoją drogą ciekawe, co stało się ze wskazującym palcem gwiazdy. Wygląda na zbity i opuchnięty... Musi boleć.
Aktorka czekała na lotnisku na samolot do Nowego Orleanu, gdzie był właśnie jej narzeczony. Na podróż Miley wybrała dosyć luźną bluzkę... Na tyle luźną, że ludzi stojących za nią w poczekalni oślepiła jaskrawa czerwień jej biustonosza.
Ciężko było nie zauważyć wpadki gwiazdy. Może Miley po prostu kibicuje polskiej drużynie i stąd dobór kolorów?
Pochylając się nad torbą, Miley pokazała jeszcze więcej. Paparazzi tylko na to czekali, ale gwiazda nie wydawała się przejęta.
Cyrus wygląda na naprawdę szczęśliwą. Pozazdrościć!
tommy