Od opuszczenia zespołu Pussycat Dolls w 2010 roku, o Melody Thornton słuch raczej zaginął. Najmłodsza wokalistka grupy, uważana nawet za większy talent od Nicole Scherzinger , skupiła się na solowej karierze. Media zapomniały o niej na jakiś czas... Aż do środy.
Na gali "Elle's Women in Music" w Hollywood 28-letnia wokalistka przypomniała się światu. Dzięki prześwitującej sukience zwróciła na siebie uwagę wszystkich zgromadzonych, a zwłaszcza fotoreporterów. Melody nie miała pod koronkową tkaniną KOMPLETNIE nic.
Thornton chętnie eksponowała swoje prawie nagie wdzięki przed obiektywami aparatów.
Nie wyglądała przy tym na zażenowaną. Wychodząc w takiej kreacji z domu, poczucie wstydu trzeba raczej zostawić w garderobie...
Myślicie, że to dobry sposób na zwrócenie na siebie uwagi? Podoba wam się taka kreacja?
tommy