Wokalista 30 Seconds To Mars bawił niedawno na pokazie mody Chanel w Paryżu. Swoje zamiłowanie do mody postanowił zamanifestować zakładając spódnicę... Nie spodziewał się, że może mu ona za chwilę bardzo przeszkadzać.
Początkowo starał się poświęcać fanom dużo atencji - rozdawał autografy i pozował do zdjęć. Później jednak nie miał już na to siły, a fani byli coraz bardziej natarczywi...
Musiał więc uciekać!
Zobacz także:
Bill Kaulitz chce być jak Jared Leto?