W Polsce emeryci koczują pod krzyżami i jeżdżą na wycieczki do świętych miejsc połączone z prezentacją pościeli. W Ameryce bawią się, korzystają z życia i na przykład prezentują swoje umiejętności taneczne na ulicach.
Tak jak pewna miła starsza pani imieniem Tracy. Urocza babuleńka. Zobaczcie sami:
Aik