Dlatego postaraliśmy się poskładać wszystko w jakąś jedną całość (bo trudno mówić o sensownej całości w przypadku Pameli, prędzej seksownej , ale to kilkanaście lat temu).
Ojej! To już robicie zdjęcia? Zaczekajcie, rozepnę sobie jeszcze trochę sukienkę.
No, teraz jest malina. Stanę przed laptokiem czy jak to tam się zwie, to będzie wyglądało, że niby tak mądra jestem, nie?
A teraz jeszcze włożę sobie kartkę w dekolt. A co! Ołówkiem na papierze też potrafię pisać!
Zerknę jeszcze czy żadna poczta do mnie nie przyszła i już można sobie zrobić małą przerwę. Dziewczyny, pamiętajcie, żeby sprawdzić pocztę, schylamy się tak: najpierw pupa, potem głowa, a potem udajemy, że coś czytamy na ekranie. Nie zapominajcie o uśmiechu! Działa na każdego!
No, to już popracowałam, teraz mogę sobie golnąć dla relaksu.
Super! Teraz nawet mogę sobie pośpiewać. Kurczę, fajny ten mikrofon. Dobrze się w ręku układa. Chyba sobie kupię taki podobny na Xboxa i będę grać w "Lips".