Warszawa. Sanepid: punkt szczepień dla wyjeżdżających do egzotycznych krajów. Godzina: 10.26. W drzwiach pojawia się jegomość w czapce. Mimo że wygląda inaczej niż na estradzie i tak wszyscy go rozpoznają - donosi później nasz informator, który również się w tym czasie szczepił, bo jedzie do Afganistanu.
Panie z przychodni natychmiast go poznały, chociaż był w czapce i trochę niepozornie wyglądał. Oniemiały na jego widok.
Dlaczego Piasek się zaszczepił w punkcie, w którym szczepią się ludzie zapuszczający się na azjatycki kontynent? Pomożcie nam rozwiązać tę zagadkę! Czekamy na Wasze odpowiedzi i podpowiedzi.