Antonio Banderas - nie chce, by jego dzieci były jak Paris - Plotek
Antonio Banderas - nie chce, by jego dzieci były jak Paris
REKLAMA
Antonio Banderas to rygorystyczny tatuś, ale troskliwy. Nie pozwala swoim trzem pociechom chodzić zbyt często na imprezy. Nie daje im też wszystkiego, o co poproszą. A wszystko w trosce o to, by jego dzieci nie poszły w ślady imprezowych panien jak Paris Hilton. Paris co prawda przechodzi teraz cudowną metamorfozę , ale i tak popieramy - wychowanie to podstawa. I podoba nam się metamorfoza Banderasa , który z "latynowskiego macho" przemienił się w wzorowego męża i ojca.
prphotos
REKLAMA
REKLAMA
Oto oświadczenie Antonia-ojca-rygorysty.
REKLAMA
Nie chcę, by moje dzieci skończyły jak Paris. Nie daję im wszystkiego, o co poproszą - muszą sobie na to zasłużyć. Mówię dzieciakom, że świat to nie tylko Hollywood. Zabieram je do Meksyku i Argentyny, gdzie kręcę filmy, żeby mogły przekonać się, jak żyją dzieci z innych krajów. Zobaczyły dzielnice nędzy. Nie chcę, aby myślały, że świat pełen jest pięknych samochodów i domów oraz czego tylko zapragniesz.