Dawne gwiazdy dziś śpiewają do kotleta!

I to za niezłe sumki!

"O tym występie proszę nie wspominać. Nie zadajemy tego pytania" - słyszałam często, kiedy w mojej karierze dziennikarskiej umawiałam się na wywiady z muzykami. Menadżer Maćka Miecznikowskiego z "Leszczy" mało nie umarł jak zaczął ukradkiem zaglądać mi przez ramię na kartkę z pytaniami, które zamierzałam zadać. Dlaczego? Nie chciał, by cała Polska dowiedziała się o tym, że Maciek oprócz występów na koncertach i w telewizji, pojawił się tez kilka razy na weselu... Pech chciał, że to było wesele moich znajomych.

Maryla Rodowicz , Edyta Górniak , Beata Kozidrak , Budka Suflera - kiedyś śpiewali wyłącznie dla tłumów, dziś dorabiają również w zupełnie inny sposób. Firmy farmaceutyczne, lekarze, doradcy finansowi - kiedy "oblewają" sukcesy mogą to robić przy śpiewie np. Maryli. Wystarczy dobrze zapłacić.

"Twoje imperium" podje listę kilku czołowych gwiazd i stąd wiemy, że Maryla Rodowicz zaśpiewa na imprezie za 50 tysięcy złotych . Beata Kozidrak pojawi sie w lateksowym kostiumie za 60 tysięcy złotych (w końcu w takim kombinezonie trudniej się śpiewa, więc te 10 tysięcy trzeba doliczyć za dodatkowy wysiłek. Sporą niespodzianka jest to, że na takiej "kotletowej imprezie" można mieć nawet Edytę Górniak ! Za taką przyjemność trzeba zapłacić 70 tysięcy złotych. Najdroższy w tej chwili jest występ Krzysztofa Cugowskiego. Żeby poszaleć na parkiecie przy piosence "Takie Tango" trzeba wydać aż 100 tysięcy złotych.

Plotek poszedł nieco dalej. Jeśli nie chcecie wydawać aż tyle i wolicie posłuchać nieco świeższych gwiazd to Kasię Cerekwicką możecie mieć już za 25 tysięcy. Za tyle samo zagra dla was Natalia Kukulska . Z kolei Dorota Miśkiewicz pojawi się już nawet za 15 tysięcy. Plotek jakoś chętniej zobaczyłby te tańsze gwiazdy i to nie ze względów finansowych, a estetycznych, no chyba, że Edytka byłaby nieco "tańsza" to może...

Więcej o: