Zbigniew Wodecki ma najwyraźniej dość "Tańca z gwiazdami". Ale oczywiście nie chce powiedzieć tego wprost. Oto jak tłumaczy decyzję o ewentualnym odejściu z show w "Fakcie".
Nie było jeszcze poważnych rozmów na ten temat, ale obawiam się, że mogę już męczyć widzów swoją osobą. Kiedy ktoś za często występuje na wizji, to rodzi się przesyt jego osobą. Kiedy ktoś za często występuje na wizji, to rodzi się przesyt jego osobą. Widz zaczyna mieć go dość.
Panie Zbigniewie, spokojnie. Inne gwiazdy naprawdę zamęczają widzów swoją osobą i jakoś nie ma z tego powodu wyrzutów sumienia.
