Grzegorz i Celia Krychowiakowie nie mają dzieci. Piłkarz pierwszy raz zabrał głos w temacie bezdzietności

Grzegorz Krychowiak nie doczekał się potomstwa z żoną Celią Jaunat. W jednym z wywiadów postanowił zabrać głos w tej sprawie.

Grzegorz Krychowiak i Celia Jaunat tworzą parę od wielu lat. Mimo to, małżeństwo do tej pory nie doczekało się potomstwa. Brak decyzji o powiększeniu rodziny wzbudza spekulacje wśród obserwującej ich społeczności i mediów. Krychowiak w końcu postanowił odpowiedzieć na kontrowersyjne pytanie.

Zobacz wideo Karolina Gilon zdradza, jaką chciałaby być mamą

Dlaczego Krychowiak nie ma dzieci? Piłkarz odpowiada

W programie Kuby Wojewódzkiego piłkarz otworzył się na temat życia prywatnego. Wśród licznych pytań znalazło się także o to, dlaczego nie ma dzieci. - Dlaczego nie masz dzieci? Taki jesteś rozbiegany, szybki - zapytał Kuba. Piłkarz w odpowiedzi przyznał, że nie czuje presji związanej z posiadaniem potomstwa. Nie obyło się także bez kąśliwej uwagi w stronę prowadzącego. - Wszystko w swoim czasie. Ja się boję robić dzieci, jak myślę, że tacy ludzie, jak ty, jeżdżą takimi samochodami - wyznał, zwracając jednocześnie uwagę na to, że decyzja o chęci powiększeniu rodziny musi być świadoma. - Jak machniesz dzieciaka, to sprzedam Bentleya - odparł na to Wojewódzki

Niedługo po tym Celia, partnerka Krychowiaka, zorganizowała na Instagramie Q&A. Fani i tym razem nie przepuścili okazji, aby zapytać ją o potomstwo. Jeden z obserwatorów zapytał, czy modelka razem z mężem nie planują powiększenia rodziny. "Może pewnego dnia, ale na pewno nie w tym momencie" - odpowiedziała.

Celebryci w ogniu pytań o potomstwo

Choć pytania o to, czy planuje się powiększenie rodziny, w publicznej batalii uchodzi za niestosowne, trzeba przyznać, że wciąż jest dość powszechne. Dotychczas mierzyły się z nimi gwiazdy takie jak chociażby Edyta Pazura czy Marcelina Zawadzka. Częstą adresatką pytania o powiększenie rodziny do tej pory pozostaje także Aleksandra Kwaśniewska, która od wielu lat jest zasypywana pytaniami dotyczącymi jej planów na macierzyństwo. Córka byłego prezydenta Polski w rozmowie z "Wprost" wyznała, że ma dość pytań o dzieci. "To nie jest tak, że ja chodzę i krzyczę, że nie chcę mieć dzieci. Ja mówię coś innego - a mianowicie to, że ten fakt nie powinien nikogo interesować" - wyznała, stwierdzając jednocześnie, że decyzje dotyczące macierzyństwa nie powinny być przedmiotem publicznej debaty. 

Więcej o: