Jennifer Aniston jest niewątpliwie jedną z największych gwiazd Hollywood. Mijający tydzień, dostarczył amerykańskiej aktorce mnóstwo wrażeń. Kobieta, choć nie pojawiła się na gali wręczenia nagród Akademii Filmowej, spotkała się tej nocy na jednym z after party ze swoim byłym mężem i pogratulowała mu oscarowej statuetki. Dwa dni później Aniston hucznie świętowała 51. urodziny. Media spekulowały, że sam Brad Pittprzygotował dla "przyjaciółki" niespodziankę. Jednak to nie jest jedyne miłe zaskoczenie, które spotkało Jennifer w dniu jej urodzin. "Interview Magazine" opublikował gorącą sesję zdjęciową gwiazdy.
Pamiętacie pierwszy post Jennifer na Instagramie?
Jennifer Aniston pokazała swoją świetną sylwetkę na okładce amerykańskiego magazynu. "Interview Magazine" sprawił kobiecie urodzinową niespodziankę i pochwalił się jej zdjęciami w szczególnym dla niej dniu.
Gwiazda nie przypuszczała, że właśnie w jej urodziny zostanie wydany szczery wywiad, którego udzieliła swojej koleżance z branży - Sandrze Bullock. Aniston podziękowała całemu zespołowi, który pracował nad realizacją i publikacją rozmowy oraz sesji. Na Instagramie wyznała, że nie spodziewała się takiego prezentu.
Dziękuję za tę urodzinową niespodziankę. Nie miałam pojęcia, że to wyjdzie dzisiaj. Czuję się dumna i zaszczycona, że mogę świętować razem z tą okładką. Dziękuję za docenianie kobiet w każdym wieku... Okazuje się, że 51 to niezła zabawa. I dziękuję mojej siostrze "z innego ojca" - Sandy Bullock za rozmowę. Bardzo Cię kocham.
Sandra Bullock w roli dziennikarki sprawdziła się świetnie. Podczas rozmowy stworzyła intymną atmosferę, która sprowokowała Jennifer do szczerych wyznań. Aniston zdradziła, o czym aktualnie marzy i przedstawiła idylliczny obrazek ze swojej wyśnionej przyszłości.
Słyszę ocean, widzę ocean, słyszę śmiech, widzę biegające dzieci, słyszę pękający lód w szklance, czuję zapach gotowanego jedzenia. To radosna migawka w mojej głowie.
Jennifer wyznała, że na tej rajskiej plaży dostrzega również swoją przyjaciółkę - Sandrę. Czyżby dzieci, o których wspomniała Aniston w swoim marzeniu, były pociechami Bullock? A może aktorka w końcu zdecydowała się na macierzyństwo? Kilka lat temu w jednym z wywiadów stwierdziła, że nie jest jeszcze gotowa na poświęcenie się potomstwu, jednak gdyby doszła do takiego etapu w swoim życiu, jako pierwsza poinformowałaby o tym media. Kobieta stroni od tabloidowych spekulacji.
Też trudno Wam uwierzyć, że Jennifer skończyła 51 lat. Wygląda obłędnie, prawda?
BWO