Daniel i Ewelina - syn i synowa Zenona Martyniuka - ledwo się pobrali, a już się rozwodzą. Informacje o kryzysie w ich związku docierały już od dłuższego czasu. Teraz jednak sprawa znalazła swój koniec w sądzie. Jak donosi "Twoje Imperium", jest już złożony pozew rozwodowy.
Daniel M. i jego żona Ewelina rozpoczynają sądową batalię rozwodową. Będzie ciężko, bowiem do ustalenia jest nie tylko podział majątku, ale i opieka nad dzieckiem. Do tej pory wydawało się, że być może słowa o rozwodzie są tylko jednym z wielu elementów kryzysu między nimi - Daniel już kilka razy po ślubie wspominał, że rozwód nastąpi za moment.
Teraz "Twoje Imperium" informuje, że pozew rozwodowy został już złożony. I to nie przez Daniela, który odgrażał się, że to zrobi. O swoje postanowiła zawalczyć wreszcie Ewelina, jego żona.
Pozew jest już złożony w sądzie w Koninie. Jak się dowiedzieliśmy od rzecznika tamtejszego sądu, Ewelina Martyniuk już od trzech tygodni czeka na wyznaczenie terminu pierwszej rozprawy rozwodowej. Domaga się ponoć orzeczenia o winie męża oraz alimentów - twierdzi "Twoje Imperium".
Syn Zenka Martyniuka wziął ślub w zeszłym roku w październiku. Już trzy miesiące później pisaliśmy o pierwszym poważnym kryzysie. Ciężarną Ewelinę wyzywał na nagraniach, zarzucał jej, że "złapała go na dziecko". Kiedy Ewelina urodziła, przez chwilę wydawało się, że jednak młodzi się dogadają. Nic z tych rzeczy.
Na początku lipca ogłosił, że rozwodzi się z młodszą o 10 lat żoną. Co więcej, chce walczyć o prawa do opieki nad córką. Kilka dni temu oświadczał na Instagramie, że rozwodu jednak nie będzie, zaś pomiędzy nim a Eweliną jest "wszystko bardzo dobrze". Teraz jego konto na Instagramie zniknęło - zbiegło się to z nowymi informacjami, jakoby to właśnie Ewelina miała złożyć pozew rozwodowy. Przypadek?
Ewelinie przydałaby się taka koleżanka, jak ma Justyna Żyła: