W październiku 2024 roku na jaw wyszły szokujące fakty. W tamtym czasie głośno zrobiło się o tym, że w małżeństwie Agnieszki Kaczorowskiej i Macieja Peli się nie układa. Później wszystko stało się jasne. Tancerka wystąpiła w show Kuby Wojewódzkiego i oficjalnie potwierdziła rozstanie. Jej były partner nie był jej dłużny. Również zabrał głos. - Nie byłem przygotowany na rozstanie w żaden sposób. Dlatego to, co ludzie odbierają jako stawianie siebie w roli ofiary, było po prostu moim rozbiciem się na tysiąc kawałków - mówił w rozmowie z "Dzień dobry TVN". Na dodatek ostatnio zrobiło się głośno o tzw. aferze listowej, o której pisaliśmy TUTAJ. Teraz wszystko wskazuje na to, że Pela zakpił z Kaczorowskiej w sieci.
Agnieszka Kaczorowska w odpowiedzi na "aferę listową" wrzuciła na instagramowy profil wymowny cytat. Opublikowała fragment "Białych jabłek" Jonathana Carrolla, który nawiązał do znanego niemieckiego filozofa, a który miał prawdopodobnie pokazać, że celebrytka nic nie robi sobie ze wspomnianego skandalu. "Nietzsche powiedział, że czasem dochodzimy do momentu, w którym robi się tak źle, że można uczynić tylko jedno z dwojga - śmiać się albo oszaleć. Dzisiaj trzecią możliwością jest taniec" - czytamy.
Niedługo po tym Pela zaczął zamieszczać na Instagramie wpisy wyłącznie po niemiecku. "Sonnentag" (pol. słoneczny dzień) - podpisał zdjęcie słońca na InstaStories. "Nie pytajcie czemu po niemiecku" - dodał, wyraźnie rozbawiony. Później zrobił to znowu, w przypadku kadru z laptopem. Następnie dodał zabawną rolkę, podkreślając, że "ten język niemiecki chyba mu tak zrobił". Myślicie, że to przytyk w stronę Kaczorowskiej? Zdjęcia wpisów Macieja Peli znajdziecie w naszej galerii na górze strony.
Dopiero co w sieci zawrzało na temat plotek o Macieju Peli. Wiele osób zastanawiało się, czy mężczyzna planuje szukać nowej partnerki. Internauci niespodziewanie znaleźli jego rzekomy profil na aplikacji randkowej. Czy to oznacza, że były Kaczorowskiej jest gotowy na nową miłość? Pela od razu zaprzeczył. "Dementuję, jakobym był właścicielem tego profilu. To fejk konto" - wyznał 35-latek w rozmowie z Pudelkiem. Podkreślił również, jak wyobraża sobie swoje przyszłe życie miłosne. To jest dla niego najważniejsze. "Jeśli chodzi o relację w przyszłości, myślę, że jeśli spotkam odpowiednią osobę, to będę mógł jej zaufać. Nie chcę przenosić startych schematów na nowy związek" - skwitował. ZOBACZ TEŻ: Kaczorowska i Pela nagrali się w intymnej sytuacji. Wypłynęły szczegóły