Maria Peszek to jedna z tych postaci w polskim show-biznesie, która zawsze otwarcie mówi o swoich poglądach i łamie społeczne tabu. Jej szczere wypowiedzi już nie raz wywoływały kontrowersje. Pochodząca z artystycznej rodziny gwiazda niedawno wróciła na teatralne deski. Pod koniec września w Teatrze Studio w Warszawie odbyła się premiera spektaklu "Serce ze szkła. Musical zen", który opowiada o jej własnym życiu i relacji z ojcem. Przy okazji premiery aktorka udzieliła wywiadu jednemu z popularnych magazynów. Maria Peszek przyznała, że przechodziła bardzo trudne chwile.
Maria Peszek w rozmowie ze "Zwierciadłem" wyznała, że przed laty przechodziła poważne załamanie nerwowe. Była w tak złym stanie psychicznym, że zastanawiała się nawet nad sensem swojego istnienia. "Zadawałam pytanie, czy żyć, czy nie żyć. I to jest punkt zwrotny. Kiedy zdecydowałam: żyję, musiałam zrobić wszystko, żeby się uratować" - powiedziała Peszek. To właśnie wtedy zdecydowała się zawalczyć o siebie i chce na pierwszym miejscu stawiać własne szczęście. Aktorka udała się do lekarza i przeszła terapię, która była kluczowa w procesie jej wyzdrowienia.
Terapia nauczyła mnie dysponować odpowiednimi narzędziami. To się wiąże z rozpoznawaniem własnych potrzeb, odpoczynkiem, ilością snu, wyłączeniem się z bodźców, byciem w przyrodzie
- wyznała Peszek.
Maria Peszek w bardzo szczerej i osobistej rozmowie z magazynem "Zwierciadło" przyznała, że w uporaniu się jej z załamaniem nerwowym pomógł także jej partner, który jest dla niej wsparciem i życiową opoką. To dzięki niemu, jak sama mówi, znalazła w życiu prawdziwe szczęście.
Najważniejszy w tym wszystkim jest mój partner Edek. To wielki stabilizator, zapewnia mi poczucie emocjonalnego bezpieczeństwa. Dzięki niemu mogę w sztuce robić rzeczy ekstremalne, mogę się bawić w rewolucje. Jest współtwórcą wszystkiego, co robię. Nie pozwala mi pakować się w rzeczy ponad siły. I to jest chyba największe szczęście mojego życia, że idziemy przez nie razem. Cała reszta jest mało istotna
- podkreśliła aktorka. W rozmowie ze "Zwierciadłem" Peszek wspomniała także o tym, jak kryzys uformował jej podejście do życia, kiedy to właśnie ona, a nie świat wokół stał się "centrum". "Wtedy uformował się mój dojrzały ateizm, najsilniejszy i najważniejszy element mojej tożsamości. Daje mi poczucie sprawczości, poczucie siły" - powiedziała.
Jeśli przeżywasz trudności, pamiętaj, że możesz skorzystać z bezpłatnych numerów pomocowych: Centrum Wsparcia dla osób dorosłych w kryzysie psychicznym: 800-70-2222; Telefon zaufania dla Dzieci i Młodzieży: 116 111; Telefon wsparcia emocjonalnego dla dorosłych: 116 123
Pod tym linkiem znajdziesz więcej informacji, jak pomóc sobie lub innym, oraz kontakty do organizacji pomagających osobom w kryzysie i ich bliskim. Jeśli w związku z myślami samobójczymi lub próbą samobójczą występuje zagrożenie życia, w celu natychmiastowej interwencji kryzysowej, zadzwoń na policję pod numer 112 lub udaj się na oddział pogotowia do miejscowego szpitala psychiatrycznego.