Bycie żoną władcy tronu, a nawet przyszłego króla, to zdecydowanie nie jest bułka z masłem. Trzeba nie tylko opanować do perfekcji sztywne zasady etykiety, mierzyć się z oceną na każdym kroku czy pogodzić się z faktem, jak duże zainteresowanie wzbudzają szczegóły prywatnego życia. Przyszłe królowe muszą też mieć świadomość, że nawet ich ciała nie do końca należą do nich. Ekspert od rodziny królewskiej Tom Quinn na łamach książki "Gilded Youth: An Intimate History of Growing Up in the Royal Family" ujawnił, że księżna Kate przed ślubem z księciem Williamem musiała wyrazić zgodę na przeprowadzenie... testów na płodność.
Tom Quinn podkreśla, że badania płodności kandydatek na żony przyszłych królów w brytyjskiej rodzinie królewskiej mają być standardową procedurą. Ma ona na celu upewnienie się, że ciągłość monarchii zostanie zapewniona. "Gdyby Kate nie była płodna, nie ma wątpliwości, że do ślubu by nie doszło" - twierdzi królewski ekspert. Autor "Gilded Youth: An Intimate History of Growing Up in the Royal Family" przekazał także, że księżna Kate musiała mieć świadomość, jakim badaniom zostaje poddawana. Jego zdaniem sytuacja wyglądała inaczej w przypadku księżnej Diany, która sądziła, że wizytę lekarską przed ślubem zaordynowano jej wyłącznie w ramach rutynowej kontroli. "Dopiero później zorientowała się, że tak naprawdę sprawdzano jej płodność" - donosi Quinn. "Byłam wtedy bardzo niewinna, na wszystko się zgadzałam" - wspomina słowa księżnej Diany.
Pierwsze informacje o związku Kate Middleton i księcia Williama trafiły do mediów w 2006 roku. Para poznała się podczas studiów na uniwersytecie w St Andrews. Cztery lata później zakochani ogłosili swoje zaręczyny, a wybranka serca przyszłego króla otrzymała od niego pierścionek, który należał wcześniej do księżnej Diany. Ślub księżnej Kate i księcia Williama odbył się 29 kwietnia 2011 roku w Opactwie Westminsterskim. Wydarzenie okrzyknięto jednym z najważniejszych ślubów dekady. Małżonkowie wychowują trójkę dzieci - dziesięcioletniego księcia George'a, ośmioletnią księżniczkę Charlotte i pięcioletniego księcia Louisa.