Aktor "M jak miłość" w żałobie. Koronawirus zabrał mu bliską osobę. W trudnych chwilach wspiera go Ilona Łepkowska

Czasami wydaje nam się, że temat koronawirusa jest bardzo odległy, szczególnie gdy bezpiecznie siedzimy w domu i nic nam nie zagraża. Przerażające obrazki z Włoch są jednak prawdziwe. Przekonał się o tym aktor "M jak miłość". Tadeusz Chudecki stracił bliską osobę, która była zakażona.

Tadeusza Chudeckiego kojarzymy głównie z roli Henia w serialu "M jak miłość". Zagrał również w historycznej produkcji Telewizji Polskiej, "Korona królów", w której wcielał się w Podskarbiego. Zawsze radosny i z poczuciem humoru aktor nie miał ostatnio jednak dobrych wieści dla fanów. Mężczyzna poinformował, że w wyniku zakażenia koronawirusem zmarł jego szwagier, mieszkaniec Włoch. Chudeckiego w trudnych chwilach wsparła Ilona Łepkowska

Zobacz wideo Produkcja

Tadeusz Chudecki przez koronawirusa stracił szwagra

Aktor przekazał smutną wiadomość za pomocą Facebooka. Wyznał, że Włochy od wielu lat są jego drugim domem, a sytuacja, która teraz ogarnęła Italię, jest niestety bardzo poważna. Pan Tadeusz kilka dni temu dowiedział się o śmierci swojego szwagra, Albina. Kolejny członek rodziny trafił natomiast do szpitala z gorączką. Chudecki prosi o wsparcie i modlitwę. 

Italia - moja druga ojczyzna cierpi i umiera. Przedwczoraj na koronawirusa zmarł mój szwagier, Albino. Dzisiaj rano dowiedziałem się, że drugi brat, Giovanni, został w nocy zabrany z wysoką temperaturą do szpitala w Mantui. Kto się potrafi modlić, niech się modli, kto ma inne sposoby, niech wysyła dobrą energię i życzliwe myśli. Wspomagajmy się i ratujmy.

Aktor skierował apel do wszystkich Polaków, którzy do tematyki koronawirusa podchodzą dość lekceważąco, uważając, że ryzyko zakażenia jest minimalne. 

Moja szwagierka powiedziała mi dzisiaj: Taddeo, jeżeli jesteś jeszcze zdrowy, błagam, noś maseczkę i rękawiczki. To bardzo ważne!  - napisał Chudecki. 

Pod opublikowanym postem pojawiło się mnóstwo słów wsparcia dla pana Tadeusza. Kondolencje złożyła również Ilona Łepkowska. 

Tadziu, wyrazy współczucia… Dobrze, że Cię szwagierka przestrzega, tylko bardzo, bardzo szkoda, że Włosi byli tak nieodpowiedzialni przez tyle tygodni. Teraz płacą za to straszną cenę. Bardzo, bardzo szkoda.

Aktorowi życzymy dużo siły, a wszystkim tym, którzy bagatelizują problem pandemii - zdrowego rozsądku. 

BWO 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.