"Milionerzy". Pytanie o Lajkonika nie było proste. Uczestniczka nie wiedziała, kiedy można go spotkać w Krakowie

"Milionerzy". Uczestniczka walczyła o 75 tysięcy złotych. Niestety pytanie o Lajkonika, na które odpowiedziałby pewnie każdy mieszkaniec Krakowa, okazało się pechowe dla Pani Marioli z Częstochowy. Brodatego jeźdźca w orientalnym stroju z przytwierdzonym do pasa sztucznym konikiem zobaczymy w Krakowie w oktawę?

Na antenie TVN możemy oglądać zmagania uczestników o zdobycie miliona złotych. Od wygranej dzieli każdego 12 dość trudnych pytań. Do tej pory zaledwie kilku osobom udało się zdobyć najwyższą wygraną. Jak było w poniedziałkowym wydaniu "Milionerów"

Zobacz wideo

Pani Mariola od początku gry świetnie radziła sobie z pytaniami Huberta Urbańskiego. Odpowiedziała na tak trudne pytania, jak na przykład kto to jest otaku. Wiedziała, że to miłośnik kultury popularnej Japonii. Przy pytaniu o charakterystyczne cechy dla ogrodzenia gabionowego poprosiła o pomoc publiczność. Podpowiedź była poprawna, dzięki czemu uczestniczka przeszła dalej. 

Jednak, kiedy Hubert Urbański zadał jej pytanie za 75 tysięcy złotych, pojawiły się wątpliwości. 

Brodatego jeźdźca w orientalnym stroju z przytwierdzonym do pasa sztucznym konikiem zobaczymy w Krakowie w oktawę:

  • A. Nowego Roku
  • B. Niedzieli Palmowej
  • C. Bożego Ciała
  • D. Bożego Narodzenia

"Milionerzy". Odpowiedź na pytanie o Lajkonika

Pani Mariola prawidłowo odgadła, że chodzi o Lajkonika, jednak miała problem z odpowiedzią, kiedy można go spotkać w Krakowie.

Mieszkańcy Krakowa doskonale wiedzą, że Lajkonik przemierza tradycyjny szlak ze Zwierzyńca na Rynek Główny w Krakowie w towarzystwie kapeli orszaku odzianego w stroje krakowskie dokładnie dziesięć dni po święcie Bożego Ciała.

Uczestniczka postawiła na odpowiedź B, czyli Niedzielę Palmową. Niestety, nie był to dobry wybór. Pani Mariola wyszła ze studia z gwarantowanymi 40 tysiącami złotych.

Czy sądzicie, że to pytanie było trudne?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.