Oscary 2020. Najlepszy aktor drugoplanowy to Brad Pitt! Otrzymał statuetkę Oscara za doskonałą rolę w filmie "Pewnego razu... w Hollywood". A kogo musiał pokonać w wyścigu po Oscara?
W tym roku wśród nominowanych do statuetki dla najlepszego aktora drugoplanowego znalazły się takie sławy, jak:
Brad Pitt wreszcie - po latach - doczekał się swojego pierwszego aktorskiego Oscara. Wcześniej wielokrotnie był nominowany, raz nawet odbierał statuetkę za najlepszy film ("Zniewolony"), którą musiał jednak dzielić z innymi - była to statuetka dla "Zniewolonego", a nie dla Brada Pitta. Wreszcie jednak się udało, po wielu latach czekania. Rola Pitta w filmie Quentina Tarantino była rzeczywiście świetna, ale w przypadku tej kategorii był to "pojedynek gigantów". Brad Pitt był najmłodszy ze wszystkich nominowanych (przypomnijmy, że średnia wieku panów wynosiła aż 71 lat).
PEŁNĄ - AKTUALIZOWANĄ - LISTĘ ZWYCIĘZCÓW ZNAJDZIECIE TUTAJ > > >
Dla Brada Pitta była to aż siódma nominacja, czwarta aktorska. Nie ma co ukrywać, że wszyscy za niego trzymaliśmy dziś w nocy kciuki.
Brad Pitt - w przypadku każdej innej nagrody - miał o wiele więcej szczęścia. Ma na swoim koncie dwa Złote Globy (w tym jeden właśnie za "Pewnego razu... w Hollywood"), dwie BAFTY (w tym jedną ponownie za "Pewnego razu... w Hollywood"), jedną EMMY i niezliczone wyróżnienia na międzynarodowych i lokalnych festiwalach. Ten Oscar po prostu mu się należał.
Koniecznie sprawdźcie też, kto otrzymał nagrodę dla najlepszej aktorki drugoplanowej > > >
Najlepszy aktor pierwszoplanowy - Joaquin Phoenix