Od śmierci Krzysztofa Krawczyka minęły już cztery lata, to konflikt pomiędzy wdową po artyście, Ewą Krawczyk, a jego jedynym synem, Krzysztofem Krawczykiem Juniorem, nie mija. Przypomnijmy, że pierworodny legendarnego muzyka został pominięty w testamencie, który jego ojciec sporządził rok przed śmiercią. Zgodnie z obowiązującym prawem, Krzysztof Junior ma jednak prawo do części spadku w ramach zachowku. Sprawa jednak wciąż toczy się w sądzie.
Marian Lichtman nie kryje swojego zatroskania sytuacją Krzysztofa Juniora. Choć od śmierci Krzysztofa Krawczyka minęły już cztery lata, sprawy spadkowe wciąż pozostają nierozstrzygnięte, a jego syn zmaga się z trudnymi warunkami życia. Przyjaciel zmarłego muzyka i jego żona Bożena, aktywnie wspierają Krzysztofa Juniora, zarówno emocjonalnie, jak i materialnie. W rozmowie z Kozaczkiem muzyk nie ukrywa, że sytuacja ta jest dla niego bardzo bolesna. "On nic nie dostał. My wspomagamy Krzysia. Mój kolega też go wspiera. On przyjaciela we mnie też ma. Robimy teraz po prostu wszystko, co możemy, żeby Krzyś otrzymał to, co mu się należy. Mój kolega można nawet powiedzieć, że się jemu poświęcił, bo widział, w jakiej on niedoli żyje. Teraz to już po prostu jesteśmy wszyscy razem jak taka wielka rodzina i go wspomagamy. Nie ukrywam jednak, że jest ciężko. Dopóki on nie dostanie swojego zachowku, który mu się należy, to nie będzie miło. Tak to po prostu trzeba czekać i czekać aż sprawiedliwość wygra" - wyjawił Lichtman.
W dalszej części rozmowy z serwisem Marian Lichtman zwrócił się do Ewy Krawczyk, sugerując, że wdowa po Krzysztofie Krawczyku ma jeszcze szansę stać się dobrą macochą i odmienić życie pasierba. "Apeluję do Ewy razem z moją żoną Bożenką o troszeczkę rozsądku! Życie może być naprawdę piękne. Ona może zostać najpiękniejszą macochą na świecie. Tylko niech da Krzysiowi to, co mu się należy! My naprawdę to wszystko przeżywamy cały czas" - wyznał i wyjawił, że Krzysztof Junior mierzy się aktualnie z samotnością, a następnie ponownie zwrócił się do Ewy Krawczyk. "Krzysztof Krawczyk Junior już nie ma innych ludzi wokół siebie. Nie żyje jego tata, nie żyje jego babcia, nie żyje jego wujek. To jest człowiek, który został sam jak palec. Przydałaby się jakaś taka macocha, która by się obudziła. Macocha może być piękną zastępczynią matki i piękną żoną swojego męża. No, ale niestety myślę, że tak się nie stanie. Może kiedyś coś się zmieni, ale na razie nic z tego nie wychodzi. Te wszystkie sprawy, które są w toku, są po prostu niepotrzebne. To wszystko jest bardzo niepotrzebne" - wyjawił Lichtman.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Burza pod zdjęciem z próby dwa dni przed finałem. Co z Kaczorowską i Rogacewiczem? Kassin wyjawił prawdę
Według Joanny Przetakiewicz tyle trzeba zarabiać, żeby godnie żyć. Padła konkretna kwota
Stylizacja Smaszcz niczym "majstersztyk PR-u". Tak ubrała się na rozprawę z byłym mężem
Edyta Pazura tak szczera jeszcze nie była. "Koniec współpracy i przyjaźni, która trwała dziesięć lat"
Menedżer Tomasza Karolaka zapytany o wpis Rogacewicza. Jaśniej się nie da
Sławek Uniatowski miał wypadek samochodowy. Opublikowano oświadczenie
Wizyty u psychologa pomagają jej śpiewać. Margaret zaskoczyła wyznaniem w "The Voice of Poland"
Smaszcz wyszła z sądu, chwilę później dodała nagranie. Partnerka Hakiela nie mogła się powstrzymać
Leszek Miller został zapytany o związek wnuczki. Wspomniał o "ociepleniu relacji"