Piotr Żyła jest jednym z najbardziej utytułowanych skoczków narciarskich, który może pochwalić się siedmioma medalami mistrzostw świata. Jest także trzykrotnym olimpijczykiem, a w sportowej karierze nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. Może się wydawać, że w grafiku tak uznanego sportowca nie ma miejsca na nic innego poza treningami. Piotr Żyła zdołał jednak zdobyć dyplom wyższej uczelni, chociaż faktycznie zabrało mu to trochę czasu.
Piotr Żyła jest absolwentem Wyższej Szkoły Edukacji w Sporcie. Pracę licencjacką obronił w 2017 roku, a jej temat postanowił połączyć z wykonywanym przez siebie zawodem. Jej tytuł brzmi "Pewność siebie sportowca na przykładzie reprezentacji Polski kadry A w skokach narciarskich". Choć studia licencjackie trwają zwykle trzy lata, jak donosi serwis sportowefakty.wp.pl, Żyle otrzymanie tytułu zajęło aż dziewięć lat. Skoczek, który pochwalił się dyplomem w mediach społecznościowych, z rozbawieniem sam nawiązał do tego faktu. "Trochę czasu mi to zajęło, ale w końcu się udało. Pieter skończył studia licencjackie EWS. Czyli według moich obliczeń profesorem zostanę w wieku 84 lat. I co ja później będę robił..." - napisał na Instagramie. Zdjęcie Piotra Żyły z dyplomem w ręce znajdziecie w galerii na górze strony.
Absolwentem Wyższej Szkoły Edukacji w Sporcie jest także Robert Lewandowski. Co ciekawe, piłkarz pracę licencjacką obronił w tym samym roku co Piotr Żyła. Lewy może pochwalić się dyplomem z wyróżnieniem na kierunku wychowanie fizyczne o specjalizacji trenersko-menedżerskiej. Trzy lata później Lewandowski zdobył także tytuł magistra.
Przypomnijmy, że w lipcu tego roku wybuchła afera związana z wykształceniem Roberta Lewandowskiego. Onet przytoczył wpis socjolożki dr Barbary Mrozińskiej. "Robert Lewandowski kupił dyplom w prywatnej uczelni w Łodzi. Piszę to z całą odpowiedzialnością, bo 'zdał' u mnie dwa egzaminy. O wszystkim dowiedziałam się w czasie przesłuchania jako świadek w tej obrzydliwej sprawie" - mogliśmy przeczytać. Piłkarz nie odniósł się do sprawy, za to głos zabrali jego przedstawiciele. Więcej na ten temat pisaliśmy w tym artykule.