Te sceny łamią serce. Tak polscy siatkarze zareagowali na porażkę z Francją

Polacy przegrali mecz o złoty medal olimpijski. Francuzi okazali się lepsi, pokonując naszą reprezentację 3:0. Biało-czerwoni nie mogli pogodzić się z porażką. Ich pomeczowe reakcje wyrażają więcej niż tysiąc słów.

W sobotę 10 sierpnia polscy siatkarze walczyli z reprezentacją Francji o olimpijskie złoto. Nasi zawodnicy po raz pierwszy od 48 lat zagrali w finałowym meczu. Niestety, gospodarze igrzysk okazali się niepokonani i mecz zakończył się wynikiem 3:0. Polacy dali z siebie wszystko na boisku, jednak nie udało im się pokonać gospodarzy. Pomimo iż wywalczyli srebrne medale, nie potrafili ukryć rozczarowania.

Zobacz wideo Łomacz przed finałowym meczem na igrzyskach: PlusLiga to najlepsza liga świata

Polacy załamani po porażce z Francją. Te kadry wyciskają łzy

Pomimo iż srebro olimpijskie jest ogromnym sukcesem, nie da się ukryć, że polscy zawodnicy liczyli na więcej. Pomimo iż w meczu kilkukrotnie zdobywali przewagę, ostatecznie reprezentacja Francji pokonała Polskę 3:0. Nasi siatkarze walczyli jednak do ostatniego punktu. Kiedy jednak stało się jasne, że to trójkolorowi zostali mistrzami olimpijskimi, Polacy nie potrafili ukryć rozczarowania. Do sieci trafiły zdjęcia załamanego Grzegorza Łomacza i Bartosza Kurka, który przez długi czas po końcowym gwizdku pocieszał kolegę z drużyny, Wilfredo Leona. Wspomniane kadry znajdziecie w naszej galerii.

Na finałowym meczu nie zabrakło znanych twarzy

Podczas meczu z Francją Polaków dopingowało wiele znanych osobistości. Na trybunach pojawił się między innymi prezydent Andrzej Duda, który oglądając zmagania naszych siatkarzy z reprezentacją trójkolorowych, nie potrafił ukryć emocji. Rodakom kibicowali też znani piłkarze, Jakub Błaszczykowski i Grzegorz Krychowiak. Ten drugi zebrał gromy za wypowiedź na temat awansu Polaków do finału. Sportowiec zażartował bowiem, że to on stoi za tym sukcesem, gdyż jego obecność na widowni przyniosła naszym reprezentantom szczęście. - Nie chcę im niczego odejmować, ale byłem - wygraliśmy, więc teraz no... nie chcę podejmować ryzyka i powiedzieć, że mnie nie będzie i po prostu przegramy przeze mnie, więc postaram się być na finale - stwierdził wc rozmowie z Polsatem Sport. Siatkarze mogli też oczywiście liczyć na wsparcie swoich partnerek, które tłumnie pojawiły się na trybunach. Gospodarzy dopingował zaś legendarny francuski piłkarz, Zinedine Zidane.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.