Iga Świątek dała się poznać kibicom tenisa jako uśmiechnięta i mająca dystans do siebie osoba. Tenisistka wielokrotnie żartowała na temat memów o jej rywalizacji z Robertem Lewandowskim, a podczas Gali Mistrzów Sportu sama tytułowała się "gówniarą z paletkom". Są jednak takie chwile, kiedy Świątek musi zachować powagę i interweniować.
Tak było po jej ostatnim meczu z Jule Niemer. Starcie było wyjątkowo trudne, koniec końców Świątek wygrała i tym samym awansowała do drugiej rundy Australian Open. Po rozgrywce ruszyła w stronę kibiców, którzy z trybun podawali jej piłki do podpisania. Podczas składania autografu na jednej z nich, pewien mężczyzna zrzucił piłkę, która nieomal trafiła w tenisistkę. Iga wyraziła dezaprobatę - pokiwała palcem w stronę kibica i krzyknęła, że nie można tak robić. Później jednak podpisała piłkę i oddała ją krnąbrnemu mężczyźnie.
Całe zajście zarejestrowały kamery Eurosportu, a jego fragment pojawił się Twitterze.
Iga podpisuje, spędzi przy zegarze turniejowym jeszcze trochę czasu (...). O, ta piłka zaskoczyła Igę bardziej niż nie jedna piłka grana przez Jule Niemer. No ale tej komunikacji z kibicami też trzeba się troszeczkę nauczyć. Oni wszyscy tutaj chcą odejść z pełnymi rękoma - skomentował spiker.
Iga Świątek nie była zadowolona z tego nadgorliwego fana - czytamy na Twitterze.
Internauci skomentowali zachowanie kibica - nie brakowało gorzkich słów, pochwalono za to refleks Igi oraz jej spokój i opanowanie.
To było bardzo niegrzeczne, koleś.
To było bardzo niefajne. Miał szczęście, że Iga jest bardzo miła.
Wielkie "nie" dla tego kibica... Świetny Refleks Iga! Klasa, jak poradziła sobie z tą sytuacją!
Co myślicie o zachowaniu kibica i reakcji Igi Świątek na ten wybryk?