Kiedy jest karnawał - od kiedy do kiedy trwa okres karnawałowy?

Karnawał to co roku czas najlepszej zabawy, podczas którego odbywa się niezliczona ilość imprez i bali. W czasie karnawału organizujemy więcej zabaw niż w każdej innej porze roku. Najczęściej wybieramy imprezy w klubach i domówki. Ostatnio coraz bardziej popularne stają się także bale przebierańców.

W karnawale mamy duży wybór rozrywek, zapewne wśród znajomych mamy kogoś, kto organizuje domówkę, ale możemy wybrać się również na zorganizowaną imprezę. Popularne stają się na przykład imprezy tematyczne, takie jak bale przebierańców z konkretnym tematem, zgodnie z którym trzeba się przebrać.

Kiedy zaczyna się karnawał?

Tradycyjnie karnawał zaczyna się niespełna tydzień po powitaniu Nowego Roku. Pierwszym dniem karnawału jest Święto Trzech Króli, czyli 6 stycznia. Od tego dnia na całym świecie odbywają się bale, pochody, maskarady i zabawy. Ten wyjątkowy czas w roku jest związany z tańcem, ponieważ dawniej uważano, że im lepsza będzie zabawa i wyższe skoki podczas tanecznych zabaw, tym większe będą zebrane w tegoroczne plony. Tańce zazwyczaj odbywały się naokoło ogniska. Karnawał wywodzi się właśnie z kultów agrarnych i kultów płodności.

Sama nazwa karnawał pochodzi z łacińskiego wyrażenia "carne vale", które oznacza "żegnaj mięso". Podobne wyrażenia są znane w języku włoskim, rumuńskim czy hiszpańskim. Nazwa wzięła się z tradycji pożegnania z mięsem przed wielkim postem. Inne wytłumaczenie pochodzenia nazwy ma swoje korzenie w starożytności, gdzie "carrus navalis" oznaczał wóz jadący w procesji na cześć Izydy i Dionizosa.

Kiedy kończy się karnawał?

Ostatnim dniem karnawałowych zabaw jest wtorek bezpośrednio przed Środą Popielcową. W Środę Popielcową rozpoczyna się wielki post, czyli czas przygotowania do Świąt Wielkanocnych. W roku 2017 ostatni dzień karnawału przypada na wtorek, 9 lutego. Ten dzień jest nazywany Ostatkami, Śledzikiem albo Zapustami. W tym roku w czasie karnawału przypada 5 weekendów, które możemy wykorzystać na huczne zabawy.

 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.