Sandra Kubicka wraca do domu. Pokazała pięknego pieska, ale zwróćcie uwagę na jej dres. Jest polskiej marki

Sandra Kubicka wraca do Stanów Zjednoczonych po intensywnych miesiącach w Polsce. Przez ten czas uczestniczyła w wielu imprezach, ale przede wszystkim w tanecznym show "Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami". Modelka może mówić o dużym sukcesie, bo dotarła aż do przedostatniego odcinka i zdobyła trzecie miejsce. W jednym z wywiadów wyznała, że udział w programie był najlepszą przygodą jej życia. W czasie tanecznego show zżyła się również z niektórymi ludźmi, np. Barbarą Kurdej-Szatan, która pod jej zdjęciem z lotniska napisała, że będzie tęsknić.

Na ten ostatni dzień w Polsce i powrotną drogę do domu, modelka ubrała się w dresowy komplet z weluru w bordowym kolorze. To dobry wybór, szczególnie, że czeka ją w końcu bardzo długi lot samolotem, a taki dres jest komfortowy. Bluza i spodnie Kubickiej pochodzą z kolekcji marki Chaos. Welurowy materiał, bardzo modny w tym sezonie, dodaje nuty elegancji temu sportowemu ubraniu. Bluza w dodatku ozdobiona jest wyhaftowaną nazwą marki w czarnym kolorze. Jej cena to 390 zł. W takiej samej cenie znajdziemy również spodnie dresowe do kompletu. Ozdobione są cienkimi, czarnymi lampasami po bokach nogawek oraz wyhaftowanym logo marki. Taki komplet jest idealny dla miłośników sportu oraz sportowego stylu na co dzień!

Dres - do leniuchowania, biegania i chodzenia po mieście!

Chyba bezpowrotnie minęły czasy, kiedy dres nosiło się głównie wtedy, gdy chciało się uprawiać sport. Obecnie mamy wielki wybór, jeśli chodzi o materiały i fasony. Coraz więcej marek wprowadza do swoich kolekcji dresy, które można określić jako eleganckie, a dobrym przykładem jest tu właśnie welurowy dres Sandry Kubickiej marki Chaos. Taki strój można nosić na spacer, na zakupy, a także na spotkanie ze znajomymi. Główną jego zaletą jest oczywiście wygoda. Dres najczęściej łączy się ze sneakersami, ale niektóre kobiety wybierają nawet szpilki! Dresy to również idealny wybór na relaks w domu, szczególnie gdy wracamy po całym dniu w pracy i możemy w końcu zdjąć opinające ciało biurowe ubrania.