Anna Lewandowska chętnie angażuje się w rozmaite akcje charytatywne. Jakiś czas temu apelowała o pomoc dla osób dotkniętym powodziami w Polsce, na przełomie listopada i grudnia wzięła natomiast udział w kolejnej edycji "Szlachetnej Paczki". Teraz w mediach społecznościowych poinformowała o tym, że odwiedziła Klinikę Onkologii i Chirurgii Onkologicznej Dzieci i Młodzieży. W inicjatywie towarzyszył jej mąż.
Choć Lewandowscy na co dzień mieszkają w Barcelonie, zgodnie z tradycją święta bożonarodzeniowe spędzą w Polsce. Z tej okazji para zdecydowała się wziąć udział w kolejnej akcji charytatywnej. Razem wybrali się do Kliniki Onkologii i Chirurgii Onkologicznej Dzieci i Młodzieży w Warszawie. Spotkanie z pacjentami oboje udokumentowali w swoich mediach społecznościowych. W sieci opublikowali krótki film, na którym widzimy ujęcia w towarzystwie dzieci - wspólne gry, zdjęcia i rozdanie prezentów. Anna Lewandowska tuż po wizycie pokusiła się o osobiste wyznanie. "Takie spotkania zawsze budzą emocje i jednocześnie są pełne refleksji. Patrząc na te dzielne dzieci, ich uśmiechy i ogromną siłę, trudno nie zatrzymać się i na chwilę nie pomyśleć o tym, jak różnie może potoczyć się życie" - napisała na InstaStories. Następnie wyznała, że pobyt w klinice skłonił ją do wyrażenia wdzięczności za to, co ma. "Zdrowie to dar, o którym zapominamy w codziennym biegu. Tego dnia szczególnie poczuliśmy wdzięczność za to, że nasze dzieci są zdrowe (...)." - przyznała.
PRZECZYTAJ TEŻ: Lewandowska obrywa za wszystko. Także za powódź. To nie z nią jest problem, to hejterzy go mają [OPINIA PLOTKA]
Nagranie dokumentujące spotkanie z pacjentami kliniki spotkało się ze sporym zainteresowaniem komentujących. Ci wyrazili podziw wobec zaangażowania Lewandowskich we wsparcie najmłodszych. "Jeden z niewielu piłkarzy z wielkim sercem", "Tyle radości daliście tym dzieciom", "Jesteście wielcy", "Teraz nawet wybaczyłem ci wczorajszy mecz" - pisali.