365 dni rządów Tuska. Minge czeka na cud, Korwin Piotrowska dobitnie o największym rozczarowaniu

Zapytaliśmy gwiazdy, jak oceniają pierwszy rok rządu Donalda Tuska. Czy premier spełnił obietnice rzucane Polakom podczas kampanii wyborczej? Karolina Korwin Piotrowska nie bawiła się w dyplomację.

13 grudnia minął rok od zaprzysiężenia Donalda Tuska na premiera. Czy 365 dni pracy rządu wystarczyło, by spełnić chociaż część obietnic wyborczych? Różne źródła zlecają sondaże, by dowiedzieć się, czy Polakom pod rządami Tuska żyje się lepiej, czy gorzej niż za poprzedniej władzy. My postanowiliśmy zapytać gwiazd, a niektóre z nich nie owijały w bawełnę.

Zobacz wideo Jak Ewa Zawada spędza święta? "U mnie wyglądają one inaczej"

Ewa Minge po roku rządów Donalda Tuska: Czekamy na cud

Ewa Minge uważa, że spełnienie wszystkich obietnic wyborczych będzie trudne. Wszystko przez to, że koalicja rządząca składa się z różniących się od siebie ideowo partii i ludzi o często skrajnie różnych światopoglądach. Według projektantki to, co zostało "rzucone jako kiełbasa wyborcza", może nie zostać zrealizowane.

Trochę gaśnie entuzjazm społeczny i jest to naturalne, bo większość liczyła na magię, a ta zdarza się tylko w bajkach. I taka bajka została nam podana przed wyborami

- wyznała Plotkowi Ewa Minge, dodając: "Domyślam się, że idąc po zwycięstwo, poszczególne partie wchodzące w skład koalicji wierzyły, że uda się utrzymać obiecany kompromis. Wydaje mi się jednak, że w kontekście tego, co zostało zrobione przez ostatni rok, jest on raczej trudny". Projektantka mody żałuje jednego, nad czym obecny rząd się nie pochylił. "Szkoda także, że przekreślono niektóre dobre projekty byłego rządu, takie jak port lotniczy. Cóż, czekamy dalej na cud, którego sobie i Polakom bardzo życzę. Cud silnej i bezpiecznej gospodarki w czasach naprawdę trudnych i niebezpiecznych" - podkreśliła w rozmowie z nami.

PRZECZYTAJ TEŻ: Projektantka ujawnia sensacyjne kulisy współpracy z Agatą Dudą. Nie owija w bawełnę

Rok rządów Donalda Tuska. Joanna Przetakiewicz o błędach i zaniedbaniach

Joanna Przetakiewicz zgadza się z tym, że ostatni rok po wyborach był czasem dużych oczekiwań, jednak przez to burzliwy. Podkreśliła, że wszyscy liczyli na realizację obietnic po intensywnej kampanii wyborczej. 

Wiele z nich dotyczyło praw kobiet. Z rozczarowaniem obserwowałam wycofywanie się z tych deklaracji albo dopisywanie do nich narracji, która tak bardzo różniła się od tej z wyborczych manifestów

- powiedziała w rozmowie z nami. Wspomniała także o zaniedbaniach. "Czytałam ostatnie badania i ponad połowa - aż 53,5 proc oceniło, że obecny rząd nie wywiązuje się ze złożonych w ubiegłym roku obietnic. Wierzę jednak, że te błędy i zaniedbania zostaną naprawione. Wiem, że to wszystko jest trudne, wymaga czasu, a przede wszystkim mądrej współpracy" - dodała.

ZOBACZ TEŻ: Otylia Jędrzejczak od lat żyje w "rzymskim małżeństwie". Powód zaskakuje

Karolina Korwin Piotrowska sypie tematami. Tym rozczarował ją rząd

Karolina Korwin Piotrowska z kolei uważa, że spełnienie obietnic wyborczych dla Donalda Tuska i jego rządku nie jest łatwe, gdyż jak mówi, "dziedzictwo poprzedników jest fatalne". Wymienia natomiast długą listę tematów, które zostały zaniedbane. "Prezydent jest z PiS, a koalicjanci nie pomagają, ale nie rozumiem, dlaczego do tej pory nie zrobiono nic albo niewiele w kwestii praw kobiet, związków partnerskich, ustawie o asystencji osób z niepełnosprawnościami. Przyroda nadal jest niszczona, nie ma ustawy o ochronie praw zwierząt, to, co jest na granicy nie różni się niczym od tego, co było tam rok temu" - wylicza dziennikarka. Uważa też, że powinno się rozliczać polityków. Jest za tym, by wyciągać to, do czego się zobowiązali.

Dobrze, że widać wreszcie rozliczenia, ludzie tego chcą, wyborcy tego chcą, a sądząc z epidemii dolegliwości chorobowych po prawej stronie, kwity na wielu są. I dobrze

- powiedziała Plotkowi. Przy okazji krytycznie oceniła polityków, lecz pokłada nadzieję w kilkorgu z ministrów. "Pan Macierewicz hula sobie bez prawa jazdy, pan Obajtek pisze głupie tweety, pan Braun opowiada bajki, bezkarność wielu nadal poraża. Moim zdaniem gwiazdami tego rządu są Sikorski - to jest sigma, Dziemianowicz-Bąk, Kotula, Bodnar i Nowacka. Przynajmniej widać efekty ich pracy".

Karolina Korwin Piotrowska wyznała nam również, jak widzi przyszłość obecnego rządu, wskazując tych, którzy się według niej nie nadają. "Po roku wiadomo, że PSL to jednak szkodnik w kwestii praw kobiet, Hołownia już się chyba dobrze nie zapowiada, za to zyskują partie radykalne. Absolutnym skandalem jest, póki co, to, co się dzieje wokół PISF (Polski Instytut Sztuki Filmowej - red.). To czerwona kartka dla ministerki kultury" - oceniła w rozmowie z Plotkiem. Chodzi o przeprowadzoną kontrolę w Stowarzyszeniu Filmowców Polskich w sprawie wydatkowania funduszów z tantiem. Władze miały dosłownie przetrząsać budynki PISF. "Kulisy ostatnich wydarzeń w PISF układają się w dramat o filmowym rozmachu" - informowała "Polityka", która pisze o "nadużyciach".

Więcej o: