Mateusz Damięcki wypalił na wizji o żonie. "Nie dogadujemy się"

Mateusz Damięcki zagościł w programie "Pytanie na śniadanie". Opowiadał między innymi o aktorstwie i dzieciach. Zaskoczył pewnym wyznaniem.

Mateusz Damięcki w 2018 roku poślubił choreografkę, tancerkę i instruktorkę baletu Paulinę Andrzejewską. Zakochani doczekali się dwójki dzieci: Franciszka i Ignacego. Aktor od samego początku powtarzał, że bycie ojcem to jego najważniejsza rola w życiu. Chłopcy są jego oczkiem w głowie. - Chcę moją pracę wykonywać jeszcze lepiej, bo wiem, że wszystko, co robię, zobaczą kiedyś moi synowie. Chcę, by byli ze mnie dumni - mówił w wywiadzie z Pap Life. W czwartek Mateusz Damięcki zagościł w programie "Pytanie na śniadanie". W wywiadzie ujawnił kilka szczegółów na temat rodziny.

Zobacz wideo Rzeźniczak dostał propozycję z Tańca z Gwiazdami! "Nie chcę, żeby żona czuła się niekomfortowo"

Mateusz Damięcki zaskoczył wyznaniem w "PnŚ" 

Mateusz Damięcki opowiedział o swoim życiu, także zawodowym. Przyznał, że wiele zmieniło się, gdy został ojcem. Aktor ujawnił, jak zaczął wartościować czas spędzony z synami. Okazało się, że Franciszek i Ignacy odziedziczyli po rodzicach artystyczny talent. Być może kiedyś wkrótce go wykorzystają? - Na razie nam jest dobrze w domowym teatrze. Na scenie w dużym pokoju wiele się dzieje - powiedział Damięcki. Został zapytany, jak dogaduje się wraz z Pauliną Andrzejewską w "domowym teatrze" i jaką mają receptę, "żeby to wszystko ogarnąć". Damięcki nie owijał w bawełnę. Zaskoczył odpowiedzią. - Nie dogadujemy się... Ale z tym sobie też poradzimy - wyznał, po czym zwrócił się do żony. - Żono, pozdrawiam cię bardzo serdecznie - przekazał wprost do kamery i przy okazji pozdrowił też "miliony mężczyzn w całej Polsce". 

PRZECZYTAJ TEŻ: Katarzyna Łaska i Mateusz Damięcki byli zakochani po uszy. Rozstali się znienacka. Aktor zostawił ukochaną

Mateusz Damięcki o przyszłości swoich dzieci. Już wie, kim będą?

Mateusz Damięcki opowiedział o tym, jak podchodzi do rodzicielstwa. Przyznał, że aktorstwo wiąże się z tym, że ma ograniczony czas. Stara się jednak robić wszystko, aby skupić się na synach. - Już wiem, co straciłem i wiem, czego nie odzyskam - wyznał w wywiadzie dla "Pytania na śniadanie". Zdradził także, kim, jego zdaniem, będą w przyszłości jego dzieci. Wcielą się w rodziców? - Tak, Ignacy pójdzie do baletu, a Franek będzie aktorem. Chyba, że będą programistami, matematykami... - ocenił Damięcki. ZOBACZ TEŻ: Mateusz Damięcki ujawnił to w pierwszą rocznicę śmierci ojca. Wspomnienie o ojcu uratowało mu życie

Mateusz Damięcki w 'Pytaniu na śniadanie'
Mateusz Damięcki w 'Pytaniu na śniadanie' fot. 'Pytanie na śniadanie'/screen
Więcej o: