Po latach dokonał coming outu. W "Big Brotherze" udawał romans z kobietą

Pamiętasz "Big Brothera" z udziałem Grzegorza Mielca? Uczestnik w programie romansował z jedną z uczestniczek. Po latach dokonał coming outu i okazało się, że relacja pary nie była prawdziwa.

Grzegorz Mielec zyskał popularność w mediach dzięki udziałowi w pierwszej edycji programu "Big Brother". W reality show tworzył związek z Karolina Pachniewicz. Dopiero po latach okazało się, że łącząca ich relacja była sfabrykowaną mistyfikacją na zwiększenie oglądalności programu. Uczestnik show jakiś czas temu zrobił coming out i przyznał, że jest gejem. Co ciekawe, już w trakcie realizacji programu miał Grzegorz partnera, ale dopiero po latach wyjawił prawdę. W najnowszym wywiadzie Grzegorz Mielec opowiedział o swojej rodzinie i przyznał, że jego bliscy wiedzieli o jego orientacji seksualnej.

Zobacz wideo Mariusz Kozak o tym, jak coming out zmienił Andrzeja Piasecznego. Poznał jego chłopaka. Jaki jest?

Grzegorz Mielec z "Big Brothera" dokonał coming outu. "Rodzina wiedziała"

Grzegorz Mielec po udziale w programie "Big Brother" najpierw wyemigrował do USA, a potem do Brazylii, gdzie angażował się w promocję polskiej kultury. W ostatnim wywiadzie z Mateuszem Szymkowiakiem dla "Świata gwiazd" wyznał, że był przekonany, iż jego rodzina dość wcześnie wiedziała o jego orientacji seksualnej i nie było to dla nich tajemnicą. - Mam trzech braci. Żony, dzieci, ja nie miałem. Rozmowy z braćmi, my nie rozmawialiśmy o dziewczynach. Ja się nie obnosiłem z tym, wiesz, bo to jest moja sprawa. To jest najmniej ważne dla kogoś, bo są inne rzeczy, o wiele ważniejsze w relacjach ludzkich - mówił.

Ja jestem pewien, że rodzina wiedziała

- podkreślił.

Grzegorz Mielec z Karoliną
Grzegorz Mielec z Karoliną fot. kapif.pl

ZOBACZ TEŻ: Kaczorowska przemilczała ważną informację? Pela dowiedział się z mediów

Grzegorz Mielec długo ukrywał swoją orientację. Dziś już wie, że postąpiłby inaczej

Grzegorz Mielec podzielił się także osobistą rodzinną historią, która wydarzyła się niedawno podczas jego wypadu z bratanicą do stadniny koni. Córka jego brata zapytała się o to, czy obecny z nimi mężczyzna to chłopak jej wujka. Na potwierdzenie zareagowała entuzjastycznie. Mielec podkreślił, że życie jest za krótkie, aby udawać pewne rzeczy. Sam bardzo długo ukrywał swoją orientację i wie, że nie było to potrzebne. Informację o swojej orientacji uczestnik "Big Brothera" swego czasu ukrywał także przed swoją partnerką w programie. - W momencie, kiedy on mi powiedział, że on jednak ma kogoś na zewnątrz, to już nie robiłam sobie nadziei, bez przesady. Tylko szkoda, że mi nie powiedział, że on był w związku z mężczyzną, a nie z kobietą. Jak się okazało. Wciąż się bardzo przyjaźnimy do tej pory. A Grzesiek jest w szczęśliwym związku już oficjalnie z mężczyzną - podkreśliła w rozmowie ze "Światem Gwiazd". 

Więcej o: