Nie da się przeoczyć Marianny Schreiber, jeśli mówimy o kontrowersyjnych postaciach w polskim show-biznesie. (Jeszcze) żona byłego ministra przyciąga internautów polaryzującymi wypowiedziami, które często różnią się od tych sprzed kilku lat. Przykładem tego może być fakt, że do niedawna jeszcze popierała aborcję, teraz jest zupełną przeciwniczką przerywania ciąży. Obecnie nie tylko wypowiedzi i freakfightowe aspiracje wzbudzają emocje. Podobno celebrytka spotyka się z kolejnym politykiem. Poprosiliśmy ją o komentarz w tej sprawie. To odpowiedziała.
W sieci zawrzało, gdy Marianna Schreiber opublikowała zdjęcie z bukietem kwiatów, na którym można dostrzec męską rękę. Internauci szybko poddali to weryfikacji i według śledztwa miał być to syn byłego europosła PiS, Ryszarda Czarneckiego. Postanowiliśmy zapytać celebrytkę o jej związek z politykiem. Miała jasny przekaz.
Szczerze mówiąc, mam dość grzebania w moim życiu prywatnym. Nie zamierzam komentować wszystkich plotek, które na mój temat powstają w internecie
- napisała w odpowiedzi Marianna. Niedługo później influencerka i Przemysław Czarnecki zostali przyłapani na wspólnych zakupach w jednym z warszawskich dyskontów. Przy wypadzie nie szczędzili sobie czułości. O tę sytuację także zapytaliśmy Mariannę, ale jak na razie nie zdecydowała się odpisać i wyświetliła wiadomość.
Z kim rzekomo spotyka się Marianna? Przemysław Czarnecki dwukrotnie zdobył mandat posła, ale w polityce niewiele zawojował. Zyskał niechlubną sławę przez liczne skandale w życiu prywatnym. Podczas sylwestrowej nocy z 2018 na 2019 rok podobno groził znajomemu i żonie nożem, a ostatecznie miał ranić mężczyznę w rękę. "Fakt" wyjawił, że prokuratura w 2020 roku zajęła się sprawą rzekomego znęcania się fizycznego i psychicznego nad żoną przez Czarneckiego. "Wszczął awanturę i obciął nożem głowę misiowi, którego wręczył mi kilka dni wcześniej i wyrzucił go przez okno razem z moim telefonem" - miała opowiadać śledczym małżonka ówczesnego posła. Nie da się również zapomnieć o sprawie z 2022 roku. Media rozpisywały się wówczas na jego temat, gdy został znaleziony pijany na przystanku autobusowym na warszawskim Wilanowie. Z izby wytrzeźwień, gdzie go przewieziono, odebrała go matka