Andrzej Grabowski schudł ponad 40 kg. Podjął jedną ważną decyzję

Andrzej Grabowski kilka lat temu zaskoczył dużą metamorfozą. Aktor przyznał, że w pewnym momencie zaczął niepokoić się o stan zdrowia.

Andrzej Grabowski doskonale znany jest z roli Ferdynanda Kiepskiego w serialu "Świat według Kiepskich". Widzom Polsatu aktor dał się jednak poznać także z zupełnie innej strony, gdy w 2014 roku dołączył do grona jurorów "Tańca z gwiazdami". W tanecznym show można było oglądać go aż przez 13 edycji do 2022 roku. Na przestrzeni lat emisji tanecznego show nie dało się nie zauważyć metamorfozy Andrzeja Grabowskiego. Aktor w wywiadzie, którego udzielił "Vivie!" w 2019 roku, wyjawił, że mocno stracił na wadze. Opowiedział także, jak udało mu się tego dokonać.

Zobacz wideo Podzieliła się ważną radą

Andrzej Grabowski postanowił zadbać o zdrowie

Andrzej Grabowski w rozmowie z "Vivą" wyznał wówczas, że z powodu nadprogramowych kilogramów w pewnym momencie zaczął mieć problemy zdrowotne i odczuwał trudności z chodzeniem. Aktor opowiedział, że któregoś dnia stanął na wadze i stwierdził, że czas zadbać o zdrowie. - Osiągnąłem wagę 140 kilo i to już była tak zwana otyłość olbrzymia. To mnie przeraziło, pomyślałem: "Jezus Maria, trzeba coś z tym zrobić" - relacjonował aktor. Grabowski dodał także, że wcześniej miał już za sobą operację wymiany stawu biodrowego. - Mam dwa sztuczne biodra, cały ten ciężar trzeba było nosić na tych metalach, kolana odmawiały mi posłuszeństwa - opowiadał.

Andrzej Grabowski schudł dzięki operacji bariatrycznej

We wspomnianym wywiadzie Andrzej Grabowski wyznał, że udało mu się schudnąć 42 kg. - Nie czuję, że mam biodra, że mam kolana, czyli jest dobrze - mówił. Jak udało mu się to osiągnąć? Aktor poddał się operacji bariatrycznej, czyli wycięcia fragmentu żołądka, co spowodowało zmniejszenie łaknienia. Serialowy Ferdynand ze "Świata według Kiepskich" w rozmowie zdradził, że nie stosował żadnej specjalnej diety. Andrzej Grabowski zdecydował się za to zmniejszyć porcje, a także liczbę spożywanych posiłków. - Nie stosuję żadnej jakościowej diety, tylko ilościową, którą narzuca mój żołądek. Czyli mniej zryć - jak śpiewał Młynarski, co jest naprawdę świetną dietą. Niczym innym nie osiągnąłem tego rezultatu, tylko metodą mniej zryć - dodał aktor.

Więcej o: