Caroline Derpieński umie zaskoczyć. Najpierw wprawiła w osłupienie internet, mówiąc o relacji z o 40 lat starszym milionerem, później opowiedziała o rozstaniu i rzekomej biedzie. Teraz z kolei zaskoczyła wokalem bez dodatku autotune'a. Sami zobaczcie.
Fani influencerki z Miami z niecierpliwością wypatrują 1 grudnia, ponieważ wtedy planowana jest premiera "Christmas Time". Trzeba przyznać, że kontrowersyjna celebrytka łapie się wielu artystycznych zajęć. Od pokazów mody po wypuszczanie muzyki - ciekawe, czym jeszcze nas zaskoczy... Caroline Derpieński promuje singiel w świątecznym stroju z anielskimi lokami na głowie. Na zapowiedzi piosenki możemy posłuchać finalnej wersji, ale wielu oczywiście ciekawi oryginalny głos gwiazdy. Utwór będzie z dollarsowym teledyskiem, a to, czy autorka piosenki ma talent do śpiewu, możemy wywnioskować z jej najnowszego nagrania na TikToku. Caroline Derpieński pokazała, jak śpiewa bez autotune'a, co zaskoczyło wielu. "Ona ma nieironicznie talent do śpiewania", "Twój głos jest naprawdę dobry", "Piękny głos, a piosenka na pewno wpadnie w ucho!", "Cudowna piosenka, puszczę ją podczas Wigilii" - czytamy komentarze. Większość z nich jest pozytywna. Co sądzicie o wokalu influencerki?
Sylwestrowa Moc Przebojów ma w tym roku obyć się bez wielu hitów disco polo. Czy Polacy są na to gotowi? Joanna Kurska neguje ten pomysł, a Derpieński wspomniała o tym, że nasz naród lubi ten gatunek muzyczny, choć się do tego niechętnie przyznaje. - Polska muzyka kojarzy się z disco polo wszystkim ludziom na świecie. Jest to znak rozpoznawczy oraz charakterystyczny styl muzyczny, typowy właśnie dla Polaków - przekazała nam. - Nie widzę w tym nic złego, każdy udaje, że nie słucha, a i tak w aucie, w domu, na weselach każdy się super bawi do tego i zna teksty piosenek na pamięć. Gdyby tak nie było, to te piosenki nie miałaby tyle wyświetleń i nie generowały tyle dochodu - dodała następnie.