Aleksandra Żebrowska i Michał Żebrowski od lat tworzą udane małżeństwo. Para doczekała się czwórki pociech. Wspólnie wychowują 14-letniego Franciszka, dziesięcioletniego Henryka, czteroletniego Felicjana oraz dwuletnią Łucję. Dla niektórych Żebrowska stała się prawdziwą kopalnią wiedzy na temat macierzyństwa. Influencerka bardzo często dzieli się swoimi doświadczeniami. Tym razem odwiedziła Natalię Hołownię i Martynę Wyrzykowską. W wywiadzie z prowadzącymi kanał "Ładne Bebe" opowiedziała o wielu interesujących kwestiach związanych z wychowaniem dzieci. W pewnym momencie rozmowa zeszła na... przeklinanie.
Okazuje się, że Żebrowska wcale nie zabrania swoim dzieciom używania brzydkich słów, co dla niektórych rodziców może być nieco szokujące. Influencerka ma pewien sposób, który sprawia, że jej pociechy szybko rezygnują z używania wulgaryzmów. - Nie mam czegoś takiego, że mówię, że nie wolno tak mówić. To nie działa - zaczęła. - Mam taką metodę, że możesz mówić dziecku, że może to mówić np. tylko w łazience. Wybierasz jakieś pomieszczenie. To jest tak komiczne, bo z jednej strony widzisz, że on tego potrzebuje, a z drugiej strony zapada mu to w pamięć (...). I wtedy on później nie chodzi do tej łazienki. Nie widzi żadnej reakcji, że się stresujemy. Bardzo nam to pomogło - zdradziła.
Influencerka bardzo często zaskakuje swoje obserwatorki zdjęciami, które rzadko pokazuje się w mediach społecznościowych. Żebrowska próbuje w ten sposób normalizować pewne stany, których tak naprawdę doświadcza każda kobieta. Jakiś czas temu odsłoniła przed nimi swoje rozstępy. "Wiele z nas je ma i czasami się ich wstydzi - nie, nie chodzi o dzieci" - żartowała. "'Tiger Stripes', 'pręgi mocy', 'pamiątka po cudzie narodzin' - dla niektórych tak, a dla innych - not so much. Rozstępy nie muszą się nam podobać, ale warto pamiętać, że prawie każda z nas je ma, nawet jeśli nigdy nie była w ciąży. U mnie pojawiły się, jak miałam 15 lat. Lubię o nie dbać" - pisała. Post spotkał się z bardzo pozytywnym odzewem, a w komentarzach zaroiło się od historii matek obserwujących Żebrowską. ZOBACZ TEŻ: Żebrowska pokazała osobiste nagranie ze szpitala. Mówi o poronieniu. "Popłakałam się dopiero po zabiegu"