Małgorzata Opczowska przez lata była związana z TVP, gdzie najpierw u boku Łukasza Nowickiego, a później Roberta Koszuckiego prowadziła "Pytanie na śniadanie". Wraz ze zmianą władzy prezenterka straciła posadę u publicznego nadawcy. Jak wyznała w jednym z wywiadów, miała zostać zwolniona telefonicznie. - Zawsze strata czegoś jest trudnym doświadczeniem. Mówimy tutaj o pracy, którą się kocha, której oddaje się całe serce. Psychologowie mówią, że to jest jak utrata kogoś bliskiego i w moim przypadku faktycznie tak było - powiedziała Plejadze. Teraz Opczowska straciła kolejną posadę.
Małgorzata Opoczowska 2 września zadebiutowała na antenie niszowej i skrajnie prawicowej stacji wPolsce24, gdzie była jedną ze współprowadzących śniadaniówkę "Poranek". O jej pierwszym występnie w show było głośno - wszystko przez dziwaczny makijaż. Już na pierwszy rzut oka było widać, że coś poszło nie tak. Sama zainteresowana miała jednak do tego sporo dystansu. Teraz okazuje się, że niewiele ponad miesiąc później Opczowska, podobnie jak Magdalena Ogórek, musi pożegnać się ze śniadaniówką. Wszystko dlatego, że poranne pasmo zaliczało spadki oglądalności. "Oglądalność 'Poranka' była niezadowalająca, dlatego postanowiono z jednej strony ograniczyć koszty, a z drugiej skupić się w paśmie porannym na tematyce politycznej. Celem jest skuteczniejsza rywalizacja o widzów z innymi stacjami informacyjnymi, zwłaszcza Republiką, obecną w telewizji naziemnej już od połowy lipca br." - podał informator Wirtualnych Mediów.
Przypomnijmy, że Magdalena Ogórek ma więcej szczęścia niż Małgorzata Opczowska. W przeciwieństwie do koleżanki po fachu była pracownica "W tyle wizji" nie znika całkowicie ze stacji wPolsce24. Nadal będzie prowadzić tam format "Salon polityczny Magdaleny Ogórek".
Małgorzata Opczowska po tym, jak do mediów trafiła informacja, że z ramówki stacji znika śniadaniówka "Poranek", postanowiła opublikować na Instagramie wpis. Pożegnała się w nim z widzami, a kolegom z pracy życzyła powodzenia.
Niestety, lifestyle'owy "Poranek" znika z anteny wPolsce24. Miło mi było was budzić i zapraszać interesujących gości, poruszać dla was ciekawe, ludzkie, ważne i zabawne tematy. Kolegom ze stacji życzę powodzenia i rozwoju
- napisała. W dalszej części żartowała, że w końcu się wyśpi. "A ja? Na razie idę się wyspać... (20 pobudek o piątej rano w ciągu ostatniego miesiąca). Stay tuned" - czytamy.