52-letnia Maja Ostaszewska eksponuje ciało w bikini. "Można by odwrócić cyferki"

Maja Ostaszewska właśnie obchodziła swoje 52. urodziny! Z tej okazji aktorka wrzuciła wyjątkowe zdjęcia z plaży. Posypały się komplementy.

Maja Ostaszewska jakiś czas temu wybrała się na zasłużony urlop. Aktorka miała ostatnio sporo na głowie. Dopiero co na jej profilu na Instagramie mogliśmy zobaczyć zdjęcia z nowego projektu. "Camper life… Znowu razem na planie filmu" - pisała tajemniczo. Wygląda jednak na to, że Ostaszewska między kolejnymi rolami znalazła chwilę czasu, by wyjechać do Grecji. To właśnie tam były zrobione jej najnowsze zdjęcia, na których aktorka chwali się świetną sylwetką. Znajdziecie je w galerii na górze strony. 

Zobacz wideo Maja Ostaszewska o podziałach. "Dla niektórych to opłacalne politycznie, podgrzewają ten temat"

Maja Ostaszewska nie wstydzi się swojego wieku. "Czuję wielką wdzięczność" 

Na opublikowanych ujęciach znad morza widzimy rozpromienioną gwiazdę, która cieszy się fantastyczną pogodą. Ostaszewska pozuje przed obiektywem w samym bikini. Szczególną uwagę przykuwa drugie zdjęcie, na którym widać aktorkę w całej okazałości. "Mam 52 lata i dobrze mi z tym. Zdjęcie z końca sierpnia. Dzień, który spędziłam tak, jak chciałam. Miałam czas, żeby się zatrzymać, usłyszeć to co wewnątrz i na zewnątrz. Bezcenne" - zaczęła. Później podziękowała fanom za napływające życzenia. "Czuję wielką wdzięczność za bliskich mi ludzi przy mnie. I oczywiście psy. Za moją drogę. Staram się nią podążać coraz uważniej" - wyznała. Pod postem zaroiło się od komentarzy. "Maju, spełnienia" - pisała Małgorzata Socha. "Maja, dobrego życia!" - dorzuciła od siebie Anita Sokołowska, "Wyglądasz obłędnie! Można by odwrócić te numery" - skomentowała jedna z internautek. 

Maja Ostaszewska o nauce w polskich szkołach. "Te dzieci są zadręczane"

Rozpoczął się nowy rok szkolny, do którego z pewnością przygotowywała się również Ostaszewska. Aktorka jest matką dwojga nastoletnich dzieci. Nic więc dziwnego, że interesuje się edukacją w polskich placówkach. Jakiś czas temu wyznała, że nie podoba jej się to, co dzieje się w starszych klasach. "To, co się dzieje w siódmej, ósmej klasie podstawówki, to jest koszmar. Te dzieci są zadręczane, mają tak gigantyczną liczbę zadań domowych" - mówiła w wywiadzie z Jastrząb Post. Zgadzacie się z jej słowami? ZOBACZ TEŻ: Ostaszewska o związku z Englertem. "Pół tygodnia potrafi być cudownie, a pół niemal w kryzysie"

 
Więcej o: