O rozwodzie Huberta Urbańskiego mówili wszyscy. Miała zostawić go w najtrudniejszym momencie życia

Rozstanie Huberta Urbańskiego i Julii Chmielnik komentowały wszystkie media w Polsce. Atmosferę zagęścił głośny wywiad prezentera, w którym zdradził szczegóły rozwodu. Potem głos zabrała jego była żona.

Niewiele osób pamięta, że Hubert Urbański lata temu był związany z socjoterapeutką, Urszulą Engelmayer. Ich związek zakończył się w 2002 roku. Jakiś czas później prezenter odnalazł szczęście u boku Julii Chmielnik, córki zmarłego aktora, Jacka Chmielnika. - Jesteśmy dwoma jabłkami, nie jakimiś połówkami. Dwa jabłka tego samego gatunku, dobrze do siebie pasujące - mówił zakochany wówczas Urbański w rozmowie z WP Kobieta. Sielanka nie trwała jednak zbyt długo. Para pobrała się w 2009 roku, a rozwód sfinalizowano w 2013 roku. Na formalnym przypieczętowaniu rozstania się nie skończyło. Mnóstwo emocji wzbudził późniejszy wywiad prezentera, w którym opowiedział, jak wyglądało jego małżeństwo. Więcej zdjęć pary znajdziesz w galerii na górze strony. 

Zobacz wideo Hubert Urbański ogląda "Milionerów" i śmieje się z uczestniczki

Hubert Ubrański miał za złe żonie. "W najtrudniejszym momencie mojego życia powiedziała..." 

W wywiadzie dla "Newsweeku" prowadzący "Milionerów" zdradził, że nie sądził, by po pierwszym rozwodzie ponownie się ożenił. "Kiedy myślałem, że dobrze jest tak, jak jest, nagle się zakochałem. Nigdy nie byłem religijny, ale kiedy moja była żona poprosiła o ślub kościelny, ku zdumieniu wszystkich, którzy mnie znali, powiedziałem: tak" - mówił. Później przedstawił swoją perspektywę tego, jak wyglądał koniec związku z Chmielnik. - Ożeniłem się z kobietą, która przed ołtarzem przyrzekała, że będzie ze mną na dobre i na złe, a w najtrudniejszym chyba momencie mojego życia powiedziała: "Mam tego dosyć, radź sobie sam" - zdradził. Kiedy wywiad przeczytała była żona Urbańskiego, od razu wydała oświadczenie.  

Żona Huberta Urbańskiego nie była mu dłużna. Tak skomentowała jego wywiad 

Julia Chmielnik nie kryła zaskoczenia opublikowaną rozmową. "Dla Huberta, jakiego znałam, opowiadanie o bardzo osobistych sprawach w mediach zawsze było oburzające" - mówiła. Później doszukiwała się w tym "strategii biznesowej", która miałaby nieco pomóc Urbańskiemu. Jak jednak stwierdziła wówczas Chmielnik, sytuacje o których opowiedział Urbański wcale miały nie mieć miejsca. "Jedną rzecz chciałabym sprostować. Hubert nigdy nie musiał walczyć w sądzie o opiekę nad dziećmi. Podział obowiązków rodzicielskich to pierwsza sprawa, jaką ustaliliśmy możliwie najrozsądniej, poza salą sądową. Pozostałe kwestie przedstawione przez Huberta w wywiadzie, a dotyczące mnie osobiście, trudno mi skomentować. Nie wystarczyłoby powiedzieć, że to nieprawda - podsumowała. Późniejsze relacje Urbańskiego i Chmielnik uległy poprawie ze względu na córki. ZOBACZ TEŻ: TVN zrobił psikus fanom "Milionerów". Teleturniej zastąpi nowe reality show

Hubert Urbański z żoną
Hubert Urbański z żoną Fot. KAPiF.pl
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.