Magdalena Różczka i Jan Holoubek to jedna z nielicznych par show-biznesu, która pilnie chroni swojej prywatności i nie opowiada o swojej relacji w mediach. Czasem można spotkać ich razem na branżowych imprezach, ale jak ognia unikają epatowania swoim związkiem. Tym razem para zrobiła wyjątek i opublikowała na Instagramie wspólne zdjęcie z wakacji.
Magdalena Różczka i Jan Holoubek o swoim związku nie opowiadają w mediach. Równie rzadko w sieci pojawiają się ich wspólne kadry. Aktorka i reżyser od lat tworzą relację i doczekali się dwóch córek, które w tym roku kończą cztery i dziesięć lat. Różczka ma także córkę z pierwszego małżeństwa, Wandę Marzec, która jest owocem jej związku ze scenarzystą Michałem Marcem. Co ciekawe, Wanda już poszła w ślady mamy i ostatnio wystąpiła w serialu "Rojst". Różczka i Holoubek poznali się w 2012 roku na planie serialu TVN "Lekarze". Parę połączyły także wspólne pasje. W jednym z wywiadów aktorka podkreśliła, za co podziwia ukochanego. "Widzę, jak Janek pracuje na planie. To jest powrót do bycia nastolatkiem, wielki fun, radość. Dlatego praca z nim jest łatwa i efekt niewysilony. Ale to nie przypadek. Pracowitość Janka jest niesamowita (...) Janek bardzo fajnie pracuje z aktorami, daje im dużą swobodę, słucha wszystkiego, co mówią. A jednocześnie ma swoją wizję. Założyliśmy, że ja na planie absolutnie mu ufam i wierzę we wszystko, co mówi" - wyznała w rozmowie z Vogue Polska. Para niedawno wybrała się na wspólne wakacje i kadrem z wyjazdu postanowiła podzielić się w sieci.
Słoneczne pozdrowienia dla was
- czytamy w opisie fotografii. Jak się okazuje, w to samo miejsce udał się na urlop Maciej Stuhr. "No to byliśmy na tej samej plaży tego samego dnia. Moja siostra mówiła, że chyba widziała Janka, a ja jej nie uwierzyłem…" - napisał w komentarzach aktor. Zdjęcie z wakacji Różczki i Holoubka możecie znaleźć w naszej galerii na górze strony.
Magdalena Różczka wiele razy podkreślała w wywiadach, że bardzo ceni swój prywatny czas i nie potrafi zrozumieć kolegów i koleżanek z branży, którzy po pracy na planie nadal chcą być w blasku fleszy. "Naprawdę podziwiam aktorów, którzy po pracy mają jeszcze siłę na to, żeby być w centrum zainteresowania. Ja po kilkunastu godzinach przed kamerami muszę schować się w jakimś kącie, żeby nikt na mnie nie patrzył. Poza planem nigdy się nie maluję i trudno mnie dokądś wyciągnąć - wyznała w jednej z rozmów z magazynem "Viva!".