Sandra Kubicka przed narodzinami syna często podróżowała. Większość życia spędziła zresztą za granicą, gdzie realizowała między innymi kampanie modelingowe. Teraz skupia się na macierzyństwie i chce pokazać Leonardowi trochę świata. Musi jednak przed tym dopełnić pewnych formalności.
- Leosiek będzie miał pierwszy lot samolotem. Jestem bardzo podekscytowana, ale jednocześnie stresuję się, bo muszę nas spakować… - zaczęła celebrytka. Nie niepokoi ją sama podróż, ponieważ lata od lat. - Stresuję się jak z kontrolą, jak z tym wózkiem i fotelikiem - wyjaśniła. Na początek Kubicka wybrała polskie morze, gdzie wybiera się z mężem, a potem chce polecieć z synem i mamą do Czarnogóry. Aleksander Baron będzie w tym czasie zajęty realizowaniem "The Voice of Poland". Tutaj właśnie pojawił się problem. - Powiedziałam, że Alek nie leci i usłyszałam, że muszę mieć pozwolenie drugiego rodzica, potwierdzone notarialnie - przekazała Kubicka. - Dla mnie to brzmi jak jakaś abstrakcja - dodała. Powiedziała fanom, że w świetle prawa należy mieć zaświadczenie notarialne, które nie zawsze jest kontrolowane.
Zdarzy się tak, że ktoś spyta… I to zazwyczaj jest celnik na granicy. Jeżeli ja tego nie będę miała i on uzna, że nie… to lipa, nie polecę, a znając moje szczęście, tak może się zdarzyć, więc muszę się z Aleksandrem wybrać do notariusza
- przekazała celebrytka. - Mnie też to zdziwiło. Nie interesowałam się tym, dopóki nie zostałam mamą - uzupełniła. Kadry z InstaStories i zjęcia Kubickiej z synem znajdziecie w galerii.
Macierzyństwo wiele zmieniło w życiu celebrytki. Metamorfoza zachodzi również we wnętrzu domu Kubickiej i Barona, w którym ostatnio wiele się dzieje. Celebrytka mówiła ostatnio o wykańczaniu łazienki. Muzyk zażyczył sobie generalnego remontu. - Wymyślił, że chce wszystko inaczej, więc naprawdę robimy bardzo dużo w tym domu. Jedna rzecz, nad którą najbardziej pracujemy to łazienka. Łazienka jest gigantyczna, więc mówimy na nią "pokój kąpielowy" i będzie tam sauna, dwa prysznice, wanna, mój kącik do makijażu. To jest taka nasza perełka w całym projekcie - przekazała Kubicka. Wanna, jaka została wybrana jest warta niemal 13 tys. zł.