Henryk Gołębiewski został ojcem w wieku 52 lat. Fani paradokumentów doskonale znają jego córkę

Henryk Gołębiewski od 16 lat jest szczęśliwym ojcem. Początkowo myślał, że córka pójdzie w jego ślady, jednak mimo prób w aktorstwie Róża ma na siebie inny pomysł.

Henryk Gołębiewski przygodę z aktorstwem rozpoczął jeszcze w latach 70. jako aktor dziecięcy. Grał w popularnych wówczas serialach takich jak "Podróż za jeden uśmiech". Po latach przerwy zyskał ogólnopolską rozpoznawalność tytułową rolą w filmie "Edi", która przyniosła mu także uznanie krytyków. Niedługo później duże zmiany zaszły także w prywatnym życiu Gołębiewskiego. W 2007 roku wziął ślub, a po roku doczekał się córki Róży.

Zobacz wideo Nie miały kłopotów?

Gdy żona Henryka Gołębiewskiego zaszła w ciążę, on usłyszał diagnozę

Córka Henryka Gołębiewskiego przyszła na świat, gdy aktor miał 52 lata. W rozmowie z Plejadą nie ukrywał, że nie posiadał się ze szczęścia z faktu, iż zostanie ojcem. Ale jednocześnie był to dla niego trudny moment. Gdy jego żona zaszła w ciążę, on usłyszał poważną diagnozę. - Dowiedziałem się, że mam raka oczodołu. I pierwsza myśl: jedno życie przychodzi, drugie odchodzi - wyznał. - Na drugi dzień, kiedy szok trochę opadł, pomyślałem: "Inni z tego wychodzą, dlaczego ja mam nie wyjść?" - dodał aktor. Dziś córka jest dla niego najważniejsza i mają ze sobą świetny kontakt. We wspominanym wywiadzie Róża Gołębiewska wyznała, że bardzo wiele tacie zawdzięcza.

Nauczył mnie też tolerancji i życzliwości. Zawsze też powtarzał, że trzeba szanować wszystkich ludzi, niezależnie od tego, czy ktoś jest prezesem, czy zamiata ulice

- powiedziała.

Róża Gołębiewska próbowała sił w aktorstwie. Ma jednak na siebie inny pomysł

Henryk Gołębiewski zaczynał przygodę przed kamerą jako aktor dziecięcy. Początkowo myślał, że jego córka pójdzie w jego ślady. On i jego żona zaprowadzali Różę na castingi, ale jej przygoda z aktorstwem nieszczególnie przypadła do gustu. - Powiedziała, że ją to nudzi - wspominał aktor. Gołębiewski dostał angaż w serialu paradokumentalnym "Lombard. Życie pod zastaw", a po pewnym czasie epizod w produkcji zabronowano także jego córce. Róża wcieliła się w serialu w rolę Nadii, która nie może rozwijać pasji z powodu problemów rodzinnych. Na tym jednak jej praca na planie się zakończyła. Córkę Henryka Gołębiewskiego pasjonuje bardziej druga strona obiektywu. - Chciałabym mieć kiedyś własne studio fotograficzne - mówiła w wywiadzie.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.